AKTUALNOŚCI
PRAWO KRZYŻA I RADOŚĆ ZMARTWYCHWSTANIA
9 kwietnia 2020
Prawda o zmartwychwstaniu Jezusa jest zawsze taka sama, niezależna od jakiegokolwiek kontekstu – mówią Jan Paweł II i prymas Stefan Wyszyński. Choć nietrudno zauważyć, że głoszona dzisiaj, w dobie pandemii, nabiera dodatkowego wymiaru jej optymistyczny przekaz. Podobnie jak dramat męczonego Chrystusa może być w jeszcze większym stopniu przeżywany jako archetyp każdego cierpiącego człowieka.
Ks. Stefan Wyszyński święci pokarmy w Wielką Sobotę w Nasutowie nieopodal Kozłówki, 12 kwietnia 1941 r. Pierwsza z lewej Jadwiga Zamoyska, pierwszy z prawej Aleksander Zamoyski – właściciele pałacu w Kozłówce. W czasie okupacji niemieckiej ich majątek staje się schronieniem dla osób zagrożonych aresztowaniem. Stefan Wyszyński jako ich kapelan prowadzi tam tajne nauczanie. Muzeum Zamoyskich w Kozłówce
Jakaż jest inna prawda większa od tej, że Chrystus umarł za grzechy wszystkich, i że trzeciego dnia zmartwychwstał? – pyta Jan Paweł II. Nie ma większej prawdy – odpowiada.
Zanim jednak chrześcijanie przeżyją radość Zmartwychwstania, Papież zaprasza do zgłębienia misterium odkupieńczej śmierci Chrystusa. W jego centrum stoi krzyż. „To w krzyżu – mówił podczas Via Crucis w Wielki Piątek 1986 r. Jan Paweł II – utrwaliła się pamięć Kościoła o śmierci Chrystusa i naszym Odkupieniu. Krzyż jest ostatnim słowem posłannictwa Chrystusa i zarazem słowem życia wiecznego”. „To słowo – doda Papież-poeta – zostało wypowiedziane raz na zawsze pomiędzy niebem a ziemią. Pomiędzy Bogiem a człowiekiem, Bóg nie odwołał tego słowa”.
Jan Paweł II często przywoływał ewangeliczną scenę rozmowy Chrystusa zmartwychwstałego z uczniami w drodze do Emaus. Chrystus wyjaśniał im sens pism prorockich, zgodnie z którymi Mesjasz miał osiągnąć swój chwalebny triumf poprzez cierpienie. Jakie ma to odniesienie w życiu każdego z nas, zwłaszcza teraz, kiedy świat cierpi z powodu pandemii? Chodzi o lex Crucis – wyjaśnia Papież – obecne nieustannie w naszej codzienności: „Wszystkim – tłumaczy Jan Paweł II – którzy jeszcze dzisiaj stają wobec tragicznej tajemnicy cierpienia i którym może grozić zniechęcenia i rozpacz, należy przypomnieć prawdę przekazaną i przeżytą przez Chrystusa: w naszym życiu konieczny jest krzyż, ale jako droga prowadząca do zwycięstwa miłości. Wszyscy jesteśmy wezwani do złączenia się z ofiarą odkupieńczą Chrystusa, by dzielić z Nim radość zmartwychwstania”.
Przepowiadanie śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, podkreśla Papież, stanowi serce naszej wiary. Zostaliśmy wezwani, by powtarzać i świadczyć z pokorną pełną ufności świadomością: Chrystus zmartwychwstał. Jego zbawienie – podkreśla z naciskiem Jan Paweł II – „jest darmo danym darem dla wszystkich”.
Zmartwychwstanie niesie niezwykle radosne i optymistyczne orędzie dla całego świata nie tylko w tym, że stanowi „wielką odpowiedź Boga na odwieczne pytanie człowieka” o sens i wymiar jego istnienia. Tłumaczy bowiem Papież: „Ostatnie słowo Boga w sprawie ludzkiego losu to nie śmierć, lecz życie; nie rozpacz, lecz nadzieja. Do tej nadziei Kościół wzywa także ludzi współczesnych. Powtarza im niewiarygodną, a przecież prawdziwą nowinę: Chrystus zmartwychwstał!”. I woła Papież: „Niech wraz z nim zmartwychwstaje cały świat!”.
Do dzisiaj nie milknie wołanie Jana Pawła II z bazyliki Grobu Pańskiego w Jerozolimie z 26 marca 2000 r.: „Grób jest pusty. Jest niemym świadkiem centralnego wydarzenia w ludzkich dziejach: zmartwychwstania naszego Jezusa Chrystusa. Przez prawie dwa tysiące lat ten pusty grób dawał świadectwo o zwycięstwie Życia nad śmiercią. Wraz z apostołami i ewangelistami, z Kościołem żyjącym w każdym czasie i każdym miejscu my także dajemy świadectwo i głosimy: «Chrystus zmartwychwstał! Powstawszy z martwych już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy»”.
Również dla prymasa Wyszyńskiego zmartwychwstanie Chrystusa było źródłem i imperatywem nauczania. Wczytajmy się w jego słowa napisane w czasach szalejącego terroru stalinowskiego, kiedy walka komunistów z Kościołem katolickim osiągnęła apogeum. Napisał je kard. Wyszyński 5 kwietnia 1953 r. na niespełna pół roku przed swoim uwięzieniem: „Zmartwychwstał Pan prawdziwie! (Łk 24,34). Okrzyk zwycięskiej radości płynie dziś przez cały świat Boży na skrzydłach uczuć wolnych serc, pogodnych oczu i życzliwych twarzy. Tak tęsknie oczekiwaliśmy tej chwili, jak zeschła ziemia oczekuje blasku dnia, jak więzień oczekuje wolności! Bo cóż właściwsze człowiekowi nad wolność, nad życie, nad radość?! A oto «wesoły nam dzień dziś nastał, którego z nas każdy żądał!». Wierzyliśmy, że przyjść musi, że przyjdzie! A wiarę wydobywaliśmy i z potrzeby serca, i z przedziwnych dążeń natury ludzkiej, i z obietnic Chrystusa. Ojciec niebieski włożył swą stwórczą dłonią w dusze nasze łaknienie życia. A Boży Syn, zwyciężywszy szatana, zło i śmierć, przekonał świat, że człowiek jest stworzony nie dla szatana, lecz dla Boga, nie dla zła, ale dla uczynków światłości, nie dla śmierci, lecz dla życia. Odzyskujemy dziś wiarę w Boże przeznaczenie człowieka. Jakżeż głęboko odetchnął dziś świat, gdy z grobowca ludzkości został odwalony kamień śmierci.”
I jeszcze jeden cytat z nauczania kard. Wyszyńskiego: „Na pewno Święta Wielkanocne będą dla wszystkich radością. I chociaż będą one przezwyciężały smutki i cierpienia tego czasu, zawsze jednakże mamy zapewnienia apostoła, że utrapienia tego czasu nie dadzą się porównać z chwałą, która się w nas objawi”.
Te słowa wypowiedział umierający prymas w Wielka Noc 1981 r., na pięć tygodni przed swoją śmiercią.
Grzegorz Polak, Mt 5,14