W Zuzeli, miejscu urodzin Prymasa Tysiąclecia, prezentowana jest ekspozycja Wyszyńskiego i Wojtyły gramatyka życia, przygotowana przez Mt 5,14 | Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego oraz Instytut Pamięci Narodowej.
Wystawa stanęła na placu przed Specjalnym Ośrodkiem Społeczno-Wychowawczym w Zuzeli. Prymas jest patronem Ośrodka, który podejmuje różne inicjatywy mające na celu zachęcenie młodego pokolenia do poznania życia i czerpania z bogatego dziedzictwa duchowego kardynała Wyszyńskiego.
Wystawa Wyszyńskiego i Wojtyły gramatyka życia powstała w 2018 roku z okazji 70-lecia jubileuszu objęcia przez bp. Stefana Wyszyńskiego tronu prymasowskiego oraz 40. rocznicy wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Na całość wystawy składają się zdjęcia archiwalne i cytaty, których zestawienie daje widzowi przestrzeń do refleksji. Kluczem do jej zrozumienia jest otwarty katalog pojęć będących filarami, na których opiera się – jak to nazwał Karol Wojtyła – „gramatyki życia” zarówno jednostek jak i całych społeczności. Przywołane wartości pojawiają się w myślach wszystkich, którzy świadomie chcą przeżywać swoje istnienie.
Chociaż mogłoby się wydawać, że na egzotyczne podróże musimy jeszcze trochę poczekać, my już teraz zapraszamy Was na fascynującą wyprawę do nieznanej Afryki. Zagościmy w nieoczywistych miejscach, poznamy mieszkańców, nauczymy się podstawowych zwrotów w lokalnym języku i obalimy niejeden stereotyp. Naszą przygodę zakończymy wspólnym pisaniem listów do dzieci mieszkających w sierocińcu w Walkerville w Republice Południowej Afryki.
Kiedy? Sobota 19 czerwca, g. 10.00-12.00
Gdzie? Mt 5,14 | Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego
Dla kogo? Rodziny z dziećmi w wieku 8 -12 lat
Uwaga, liczba miejsc ograniczona, a na warsztaty obwiązują zapisy.
Wydarzenie odbywa się w przestrzeni muzealnej Mt 5,14. W trakcie warsztatów należy przestrzegać aktualnie obowiązujących norm sanitarnych: zachować dystans pomiędzy innymi osobami oraz zasłaniać usta i nos.
Trudno byłoby uwierzyć, jak bardzo św. Jan Paweł II stanowił inspirujący motyw dla twórców znaczków pocztowych, gdyby nie ten wielki album, ilustrujący dorobek w tej dziedzinie. Ksiądz prof. Waldemar Chrostowski, od dziecka pasjonujący się filatelistyką, zgromadził absolutnie unikatowy zbiór walorów filatelistycznych, które ukazały się podczas pontyfikatu patrona Mt 5,14.
Kolekcja ta obejmuje pozycje aż ze 127 krajów świata! Są to znaczki (1572 sztuki), bloki (203), arkusze (213) i zeszyty znaczkowe (10). W zasadzie wszędzie, gdzie istnieje poczta narodowa, publikowano przeróżne walory filatelistyczne z wizerunkami Ojca Świętego, upamiętniając zarówno ważne wydarzenia związane z polskim papieżem, jak i z danym państwem.
Prace te cechuje niezwykła różnorodność plastyczna; od skromnych, ale – co widoczne – sercem malowanych obrazków z krajów niedużych i nie najbogatszych, po wysublimowane szkice i skomplikowane grafiki, w tym szczególnie urokliwe, rzecz jasna, z Polski. Ten bogaty zbiór tworzy różnobarwną, utrwaloną na znaczkach pocztowych opowieść o długim pontyfikacie Pielgrzyma z Krakowa. Wędrując z papieżem filatelistycznym szlakiem po wszystkich kontynentach, spotykamy wielkie osobistości naszej współczesności oraz postaci historyczne, podziwiamy piękne krajobrazy, natrafiamy na znamienne rocznice.
Zbiory filatelistyczne mogą nie tylko kogoś lub coś upamiętniać, ale mogą być też sugestywnym sposobem edukacyjnym. Kolekcjonerstwo znaczków na tym poziomie to już bowiem nie tylko hobby, ale także gałąź wiedzy. Prezentowana w tej książce kolekcja została przekazana Mt 5,14 | Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, trwają prace nad jej właściwą ekspozycją. Ksiądz prof. Waldemar Chrostowski przekazał swe zbiory w darze jako akt wdzięczności wobec św. Jana Pawła II.
Ks. prof. Waldemar Chrostowski, Święty Jan Paweł II na znaczkach pocztowych świata1978-2005, Kraków 2017
O 40. rocznicy śmierci prymasa Stefana Wyszyńskiego pamiętano również w Rzymie. 28 maja 2021 r. o godz. 11.00, w bazylice Santa Maria in Trastevere (Najświętszej Maryi Panny na Zatybrzu) odbyła się ceremonia złożenia kwiatów pod tablicą upamiętniającą Prymasa Tysiąclecia. Kwiaty złożył ambasador Rzeczypospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej – Janusz Kotański wraz z małżonką. Towarzyszył im prof. Massimiliano Signifredi jako przedstawiciel wspólnoty Sant’Egidio.
W krótkim przemówieniu z tej okazji ambasador przypomniał, że to dzięki niezłomnej postawie kard. Wyszyńskiego Polska przeszła przez czerwone morze komunizmu. Zaznaczył jego aktywny udział w pracach Vaticanum II, o czym dziś coraz rzadziej się pamięta. Przypomniał, że mówiąc o doniosłej roli papieża Jana Pawła II dla Kościoła katolickiego w Polsce i na świecie, nie można pominąć wkładu kard. Stefana Wyszyńskiego, któremu sam papież tuż po wyborze powiedział, że nie byłoby na Stolicy Piotrowej papieża-Polaka, gdyby nie silna wiara prymasa Polski, nie cofająca się przed cierpieniem i uwięzieniem, gdyby nie jego nadzieja i zawierzenie bez reszty Matce Bożej. Dyplomata podkreślił, że hierarcha pozostaje niekwestionowanym autorytetem duchowym i wzorem etycznym także dzisiaj. Przypomnienie tego faktu jest szczególnie ważne, gdyż młode pokolenie bardzo często nie wie, kim był kard. Wyszyński i dlaczego nazywa się go Prymasem Tysiąclecia. Złożenie kwiatów pod tablicą jest jedyną tego typu uroczystością w Rzymie, związaną z upamiętnieniem rocznicy śmierci prymasa.
Bazylika Najświętszej Maryi Panny na Zatybrzu to jeden z najstarszych kościołów w Wiecznym Mieście. Prawdopodobnie początek pierwszej świątyni dał papież Kalikst I, w którego domu gromadzili się na modlitwie wyznawcy Chrystusa w czasach, kiedy chrześcijaństwo było jeszcze prześladowane przez pogańskich cesarzy rzymskich. Właściwy obiekt sakralny wystawił papież Juliusz I w połowie IV w., gdy chrześcijaństwo było już religią panującą w Cesarstwie Rzymskim. W kolejnych stuleciach kościół był rozbudowywany. W IX w. dodano nawy boczne, a w 1 poł. XII w. świątynię powiększono na polecenie papieża Innocentego II, wykorzystując do tego kamienie pochodzące ze starożytnych term Karakali. Wzniesiono również romańską dzwonnicę. W następnym stuleciu Pietro Cavallini przyozdobił ściany kościoła okazałą mozaiką. U schyłku XVI stulecia Martino Longhi Starszy wzniósł kaplicę Altemps z imponującymi freskami i stiukami autorstwa Pasquale Cati. W XVII i XVIII w. stuleciu świątynię przebudowano zgodnie z panującymi wzorcami sztuki barokowej. W 2 poł. XIX w. Virginio Vespignani wykonał okazałe cyborium na czterech kolumnach, które stanęło nad głównym ołtarzem.
„Polska” bazylika na Zatybrzu
Losy bazyliki Santa Maria in Trastevere kilka razy splotły się z dziejami Polski. Tutaj w 1579 r. został pochowany kard. Stanisław Hozjusz (1504–1579) – jeden z najwybitniejszych hierarchów w 1000-letnich dziejach Kościoła katolickiego w Polsce. Biskup warmiński był czołowym szermierzem kontrreformacji i jednym z najaktywniejszych Ojców Soboru Trydenckiego (1545–1563). Od 1569 r. był stałym przedstawicielem dyplomatycznym Rzeczypospolitej w Państwie Kościelnym. Sformułował program reformy Kościoła katolickiego, układając Confessio fidei, które stało się podstawą wdrażania dekretów Soboru Trydenckiego i przyczyniło się do restauracji katolicyzmu w wielu krajach europejskich. To on sprowadził do Polski jezuitów, fundując dla nich w 1564 r. kolegium w Braniewie na terenie swojej diecezji. W Rzymie pozyskał dla ludności polskiej kościół św. Stanisława, Biskupa i Męczennika, który do dziś służy jako miejsce modlitwy i spotkań rzymskiej Polonii.
Prymas Stefan Wyszyński był w pełni świadomy znaczenia rzymskiej bazyliki Santa Maria in Trastevere w historii Polski, dlatego przyjął ją jako swój kościół kardynalski, mimo iż miał do wyboru jeszcze kilka innych miejsc, przyznawanych kardynałom jako stolice tytularne. Wprawdzie nominację kardynalską prymas otrzymał już cztery lata wcześniej, lecz nie mógł przyjąć jej osobiście z powodu uwięzienia przez władze komunistyczne. Do Rzymu przybył dopiero 8 maja 1957 r. witany przez tysiące rozentuzjazmowanych wiernych, którzy chcieli chociaż przez chwilę zobaczyć heroicznego prymasa „z za żelaznej kurtyny”. Przyjęcie insygniów kardynalskich oraz nadanie kościoła tytularnego odbyło się 18 maja 1957 r. w uroczystej oprawie. Nowo kreowany purpurat wspominał ten moment z dużą dokładnością: „Przybyłem do Rzymu. Nałożono mi cappa magna i uformował się pochód do sala del tronetto. Gdy wchodziliśmy, Ojciec Święty Pius XII już siedział na tronie. Potrójny pokłon Głowie Kościoła, a później ucałowanie nogi i ręki Ojca Świętego. Ojciec Święty nakładał mi kolejno biret, kapelusz, pierścień i nadał tytuł kościoła Santa Maria in Trastevere… Przedstawiono mi do wyboru kilka tytułów. Wybrałem Santa Maria in Trastevere z uwagi na to, że był to tytuł kardynała Stanisława Hozjusza. Dziś, gdy Warmia jest już polska, jest to najwłaściwszy tytuł dla Polski”. Po otrzymaniu insygniów prymas jako kardynał-prezbiter odbył uroczysty ingres do kościoła tytularnego na Zatybrzu.
Polska na ustach wszystkich
Tak wspominał ten moment w swoich zapiskach Pro memoria: „17.00 W Bazylice S[anta] Maria in Trastevere possessio tituli. Jest to ogromna uroczystość. Ks[iądz] cer[emoniarz] Caretta jest pełen energii. Przed bazyliką ogromny tłum ludzi, świątynia wypełniona po brzegi. Jest wielka ilość sekretarzy kongregacji rzymskich, m. in.: Roncalli, Poggi, Bracci i in[ni]. A[rcy]b[isku]p Carinci, 96-letni staruszek czyta bullę papieską. Prior kapituły Franciscus Hannibal Ferretti wygłasza długie przemówienie. Odpowiadam po włosku i po polsku. Następuje homagium i Te Deum. Lud oklaskuje i krzyczy – vita, vita. Padają okrzyki na cześć Polski męczeńskiej, bohaterskiej. Eroica Polonia – to głośne wołanie, które tłumi śpiew chóru. Po Te Deum – odpust i protokół w kapitularzu. Moc autografów, „mała królewna” włoska w cudownej sukni od I Komunii św. prosi o błogosławieństwo. Entuzjazm tu panuje niebywały. Polska na ustach wszystkich, nawet Murzynów, Australijczyków. Jest wielu Polaków” (Stefan Wyszyński, Pro memoria, 30 maja 1957).
Trzecim polskim purpuratem, związanym z tym miejscem, był kard. Józef Glemp (1929–2013), następca kard. Stefana Wyszyńskiego na stolicach arcybiskupich w Gnieźnie i Warszawie. Hierarcha objął swój kościół tytularny po uzyskaniu biretu kardynalskiego, który przyjął 2 lutego 1983 r. z rąk papieża Jana Pawła II. Obecnie świątynia na Zatybrzu jest kościołem tytularnym hiszpańskiego kardynała, arcybiskupa Madrytu, Carlosa Osoro Sierry. Miejsce to jest chętnie odwiedzane przez mieszkańców Wiecznego Miasta oraz przez pielgrzymów i turystów. Szczególną estymą pałają do niego Polacy, którzy nie tylko podziwiają imponujące dzieła sztuki sakralnej, lecz także modlą się przy grobie kard. Stanisława Hozjusza.
Edgar Sukiennik, Mt 5,14
Niepublikowane dotąd zdjęcia z pożegnania prymasa Stefana Wyszyńskiego można oglądać na wystawie plenerowej przed Galerią Kordegarda. Ekspozycja została przygotowana przez Mt 5,14 | Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego we współpracy z Narodowym Centrum Kultury z okazji 40. rocznicy śmierci Prymasa Tysiąclecia oraz zbliżającej się jego beatyfikacji.
„Prymas uczył nas też bycia wspólnotą, że powinniśmy razem odpowiadać za państwo, które tworzymy. Potrafił jednoczyć Polaków – pokazuje to szczególnie okres trzech dekad kiedy stał na czele polskiego Kościoła, a także jego pogrzeb, który stał się wielką manifestacją wspólnotowości”, mówił otwierając wystawę Piotr Dmitrowicz, dyrektor Mt 5,14. Znaczenie wspólnoty podkreślał także Rafał Wiśniewski, dyrektor Narodowego Centrum Kultury, zwracając uwagę, że „tak wiele osób, które przeżywały wspólną aksjologię, chciało wyjść i zamanifestować w przestrzeni publicznej to, że są razem i brakuje im Ojca”. Biskup Michał Janocha w imieniu kard. Kazimiera Nycza, arcybiskupa metropolity warszawskiego, dziękował za inicjatywę powstania wystawy jej twórcom. W otwarciu wystawy uczestniczył także Piotr Gliński, wicepremier i minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu.
Patronat nad wystawą objęli: Polskie Radio SA, Katolicka Agencja Informacyjna, „Tygodnik Solidarność” oraz „Do Rzeczy”.
Wystawa Doświadczyć wspólnoty. Nieznane fotografie z pożegnania prymasa Wyszyńskiego (czynna do 8.06 przed Galerią Kordegarda przy Krakowskim Przedmieściu 15)
W związku z otwarciem wystawy Doświadczyć wspólnoty. Nieznane fotografie z pożegnania prymasa Wyszyńskiego, publikujemy osobiste świadectwo senatora Jana Marii Jackowskiego, wówczas w 1981 roku fotoreportera „Tygodnika Solidarność” i autora wykonanych zdjęć.
* * *
28 maja 1981 roku o godzinie 4.40 zmarł w wyniku choroby nowotworowej kardynał Stefan Wyszyński, który przeszedł do historii jako Prymas Tysiąclecia. W tym czasie w Polsce panowało napięcie związane z zabiegami władzy komunistycznej, aby ograniczyć wpływy Solidarności. Ponadto 13 maja doszło do zamachu na Jana Pawła II. Do kraju docierały dramatyczne informacje o stanie zdrowia papieża. Obawiano się straty dwóch wybitnych Polaków. Kardynał Franciszek Macharski sytuację określił przejmująco: „Polska jest rozdarta między Warszawą i Rzymem”.
Wówczas jako student piątego roku historii na Uniwersytecie Warszawskim byłem już związany z opozycją demokratyczną. Podczas czterodniowych uroczystości pogrzebowych prymasa znalazłem się wśród akredytowanych fotoreporterów „Tygodnika Solidarność” wraz z Anną Brzezińską, Aleksandrem Kępliczem i Lesławem Wdowińskim.
Towarzyszyłem z obiektywem ostatniej drodze księdza prymasa. Fotografowałem te historyczne wydarzenia: od momentu wystawienia trumny w Domu Arcybiskupów Warszawskich 28 maja, następnie w późnych godzinach popołudniowych w deszczu podczas przejścia konduktu pogrzebowego ul. Miodową i Krakowskim Przedmieściem do kościoła seminaryjnego, mszę św. celebrowaną przez kard. Franciszka Macharskiego, oddawanie hołdu 29 i 30 maja zmarłemu Prymasowi Tysiąclecia przez rzesze Polaków oczekujących w kilometrowych kolejkach, aż do głównej części uroczystości 31 maja. Wtedy kondukt pogrzebowy przeszedł Krakowskim Przedmieściem i ulicą Królewską na plac Zwycięstwa (dziś Piłsudskiego), gdzie przy krzyżu z pamiętnej pielgrzymki Jana Pawła II z czerwca 1979 roku została odprawiona Msza Święta pod przewodnictwem kard. Agostino Casarolego. Mogłem jeszcze fotografować procesję żałobną, której towarzyszyło bicie dzwonów, z placu Zwycięstwa przez plac Zamkowy, gdzie zebrani przy kolumnie Zygmunta odśpiewali Boże, coś Polskę, aż do archikatedry św. Jana.
W życiu narodu, w chwilach szczególnych, odczuwamy nieodpartą potrzebę bycia razem. Uroczystości pogrzebowe Prymasa Tysiąclecia zgromadziły setki tysięcy Polaków. Zostały określone jako królewskie, naród żegnał bowiem Interrexa, czyli kogoś, kto w okresie bezkrólewia, a za takie uznawano rządy komunistów, zastępował króla. Kardynał Wyszyński uchodził zarówno za przywódcę religijnego i moralnego, jak i wielki autorytet społeczny. Przeprowadził ojczyznę i Kościół w Polsce przez czarną noc komunizmu z jego państwowym ateizmem oraz łamaniem podstawowych praw człowieka. Uosabiał trwałość i godność narodu. Jego wielkość uznała nawet władza komunistyczna, która, mimo że bezwzględnie go zwalczała, zgodziła się na zorganizowanie bezprecedensowych w realiach PRL uroczystości pogrzebowych wraz z transmisją radiową i telewizyjną oraz zarządziła kilkudniową żałobę narodową.
Pogrzeb księdza prymasa odbywał się w historycznej przestrzeni agoralnej – symbolicznej dla naszej tożsamości i służącej gromadzeniu się w szczególnie ważnych chwilach życia wspólnotowego. W Warszawie jest to fragment wytyczony przez plac Piłsudskiego, Krakowskie Przedmieście, plac Zamkowy i archikatedrę św. Jana.
W swoich pracach, których wybór mogą Państwo zobaczyć na wystawie, starałem się ukazać wielkość Prymasa Tysiąclecia, tego, kim był dla Polaków, i jak potrafił jednoczyć.
Jan Maria Jackowski, senator RP
JAN MARIA JACKOWSKI – senator RP, pisarz, publicysta, dziennikarz, absolwent historii na UW, doktor nauk humanistycznych. Ukończył także Podyplomowe Studia Fotografii Naukowej i Technicznej. Autor kilkunastu książek i ponad 1600 tekstów prasowych. W 1981 roku fotoreporter „Tygodnika Solidarność”, w latach 1984–1990 redaktor kwartalnika „Fotografia”, a w okresie 1990–2010 dziennikarz Telewizji Polskiej
To jest zdecydowanie #RokPrymasa – beatyfikacja i 120. rocznica urodzin. Dodatkowo 28 maja przypada 40. rocznica śmierci – wydarzenie o ogromnym społecznym rezonansie. Z tej okazji Mt 5,14 | Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego we współpracy z Narodowym Centrum Kultury przygotowało wystawę plenerową niepublikowanych dotąd zdjęć z pożegnania Prymasa Tysiąclecia.
„Janowi Marii Jackowskiemu, wówczas fotoreporterowi «Tygodnika Solidarność», udało się uchwycić jedność, solidarność i bliskość ludzi, których połączyło jedno – poczucie, że stracili kogoś bliskiego. Tłumy na ulicach były świadectwem formatu i niezwykłości tego, który odszedł. 35 czarno-białych fotografii to unikalny materiał historyczny dokumentujący emocje i nastroje panujące na ulicach Warszawy” – mówi Piotr Dmitrowicz, dyrektor Mt 5,14.
Patronat nad wystawą objęli: Polskie Radio SA, Katolicka Agencja Informacyjna, „Tygodnik Solidarność” oraz „Do Rzeczy”.
Wystawa Doświadczyć wspólnoty. Nieznane fotografie z pożegnania prymasa Wyszyńskiego (czynna 28.05 – 8.06 przed Galerią Kordegarda przy Krakowskim Przedmieściu 15)
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu:
Projekt zrealizowano we współpracy z Narodowym Centrum Kultury:
Chociaż nadal pozostaje „wiecznie młody”, to jednocześnie coraz śmielej „puka do Nieba wrót”… 80 lat kończy dziś Bob Dylan, wybitny amerykański muzyk i kompozytor, poeta i laureat literackiej Nagrody Nobla. Z okazji jubileuszu przypominamy spotkanie Dylana z Janem Pawłem II 27 września 1997 r. podczas 23. Krajowego Kongresu Eucharystycznego w Bolonii.
Mamo, otrzyj mi z twarzy krew,
Dość mam wojny, łez i kul.
Ciężko mówić, wszędzie czerń,
Chyba już pukam do Nieba wrót…
Bob Dylan Knockin’ on Heaven’s Door [przeł. Filip Łobodziński]
Spotkanie, połączone z koncertem muzyki rockowej i dlatego nazwane przez organizatorów „muzycznym czuwaniem”, stało się dla Jana Pawła II okazją do poważnej katechezy. Papieskiego przemówienia słuchało ponad 300 tysięcy młodych ludzi zgromadzonych w Bolonii.
Odnosząc się do występu amerykańskiego piosenkarza, papież nawiązał do jego utworu Blowing in the Wind, w którym padają pytania o drogi człowieka, a refren mówi, że „odpowiedzi na nie przynosi wiatr”: „To prawda! – stwierdził Jan Paweł II: „Tylko nie w wietrze, który wszystko rozwiewa w wirach nicości, lecz w wietrze, który jest tchnieniem i głosem Ducha, głosem, który przyzywa i mówi: chodź. Pytaliście, ile dróg musi przebyć człowiek, ażeby móc uznać się za człowieka? Odpowiadam: jedną!”
Papież nie poprzestał na tej lakonicznej odpowiedzi, ale ją natychmiast wyjaśnił: „Na skrzyżowaniach, gdzie zbiegają się liczne ścieżki waszych dni stawiajcie sobie pytanie o wartość prawdy każdego waszego wyboru. Może się zdarzyć czasem, że decyzja będzie trudna i niewygodna i że nieustępliwa stanie się pokusa ustępstwa. Poznali to już uczniowie Jezusa, ponieważ świat pełen jest dróg wygodnych i pociągających, dróg na dół, które wiodą w cień doliny, gdzie widnokrąg staje się coraz ciaśniejszy i duszący. Jezus proponuje drogę pod górę, którą idzie się z trudem, ale która jednak pozwala oczom serca ujrzeć coraz szersze horyzonty. Wybór należy do was: albo ulegniecie i będziecie się zsuwać w dół, ku dolinom płaskiego konformizmu, albo też podejmiecie trud wspinaczki ku szczytom, na których oddycha się czystym powietrzem prawdy, dobroci, miłości”.
Na zakończenie przemówienia papież zwierzył się młodym słuchaczom. „Z upływem czasu rzeczą najważniejszą i najpiękniejszą pozostaje dla mnie fakt, że od ponad 50 lat jestem kapłanem, ponieważ każdego dnia mam możność odprawienia Mszy Świętej! Eucharystia stanowi tajemnicę mojego dnia. Nadaje siłę i sens wszystkim moim działaniom na służbie Kościoła i całego świata”.
Po przemówieniu Jana Pawła II na estradę umieszczoną na oddzielnym podwyższeniu wszedł Bob Dylan. Wykonał on piosenki Knockin’ onHeaven’s Door orazA Hard Rain’s A-Gonna Fall, po czym zdjąwszy kowbojski kapelusz z odkrytą głową podszedł do Ojca Świętego i serdecznie się z nim przywitał. Konferansjer ogłosił potem, że papież opuszcza miejsce spotkania. Rozległy się na nowo okrzyki na jego cześć i oklaski. Trudno mu się było rozstać z młodzieżą, a jednocześnie chciał mieć pewność, że zrozumiała ona jego wcześniejsze słowa. Dlatego dodał jeszcze: „Zanim odejdę, chciałbym zakończyć to, co powiedziałem wcześniej. Powiedziałem, że Eucharystia jest potrzebna, ponieważ potrzebna jest wdzięczność za wszystkie te dobra, za wszystkie bogactwa, za wszystkie talenty. Potrzebne jest za to wielkie podziękowanie. Ale dlaczego to podziękowanie musiało się dokonać za sprawą ofiary, ofiary Krzyża? Dlaczego musiało się dokonać poprzez krwawą śmierć Chrystusa? Ale gdyby nie było tej śmierci, nie byłoby też i Zmartwychwstania! Nie byłoby tajemnicy paschalnej! Mors et vita duello confixere mirando, Dux vitae mortuus, Regnat vivus… To wam chciałem powiedzieć, by uzupełnić sens tego, co znaczy Eucharystia!”. Gdy papież oddalał się do swego samochodu, chłopcy i dziewczęta skandowali: Giovanni Paolo!, Giovanni Paolo!.
źródło: Katolicka Agencja Informacyjna (KAI)
W krakowskim Przystanku Historia prezentowana jest ekspozycja Wyszyńskiego i Wojtyły gramatyka życia, przygotowana przez Mt 5,14 | Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego oraz Instytut Pamięci Narodowej.
„«Gramatyka», czyli zespół uporządkowanych reguł, w tym przypadku odnosi się to do sformułowań i pojęć, które były z perspektywy Wyszyńskiego i Wojtyły szczególnie istotne. Wokół tych wartości powinniśmy się organizować jako wspólnota narodowa. Przypominamy dwóch wielkich Polaków i dwóch wielkich duchownych, przywołując prostą prawdę: i w latach zaborów, i w latach komunizmu, Kościół katolicki był depozytariuszem idei niepodległości Polski. Schronieniem i siłą, która pozwalała nam wierzyć, że komunizmowi nie wolno się podporządkować, że istnieją wartości – przywołane na tej wystawie – trwalsze niż systemy polityczne i ludzkie życie” – tłumaczy dr hab. Filip Musiał, dyrektor krakowskiego oddziału IPN.
Wystawa Wyszyńskiego i Wojtyły gramatyka życia powstała w 2018 roku z okazji 70-lecia jubileuszu objęcia przez bp. Stefana Wyszyńskiego tronu prymasowskiego oraz 40. rocznicy wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Na całość wystawy składają się zdjęcia archiwalne i cytaty, których zestawienie daje widzowi przestrzeń do refleksji. Kluczem do jej zrozumienia jest otwarty katalog pojęć będących filarami, na których opiera się – jak to nazwał Karol Wojtyła – „gramatyki życia” zarówno jednostek jak i całych społeczności. Przywołane wartości pojawiają się w myślach wszystkich, którzy świadomie chcą przeżywać swoje istnienie.
Wystawa Wyszyńskiego i Wojtyły gramatyka życia (czynna do 18.06), Centrum Edukacyjne „Przystanek Historia”, ul. Juliana Dunajewskiego 8, Kraków
Praca stała w rzędzie cnót, podobnie jak lenistwo w rzędzie grzechów, i to głównych. Dzisiaj ci, którzy ongiś nie uznawali nauki Kościoła o pracy, jeszcze więcej mówią o pracy, jakkolwiek z odmiennego zgoła stanowiska.
x. Stefan Wyszyński, Duchpracy ludzkiej (1946)
40 lat temu, w 1981 roku, ukazała się papieska encyklika o pracy Laborem exercens. Całościowe spojrzenie na człowieka pracy, osadzenie go w szeroko pojętej kulturze oraz usystematyzowanie tego zagadnienia w społecznej nauce Kościoła było milowym krokiem w rozwijającej się teologii pracy. Źródeł papieskiej myśli o pracy śmiało można upatrywać w innym znanym tekście – Duchu pracy ludzkiej x. Stefana Wyszyńskiego. Traktat o pracy napisany w 1946 roku to efekt duszpasterskiego zaangażowania młodego księdza w latach 30. w życie włocławskich robotników.
Czy po latach od najważniejszych tekstów prymasa i papieża o życiu zawodowym możemy się z nich jeszcze czegoś nauczyć? Debatę na ten temat organizują Centrum Myśli Jana Pawła II wraz z Mt 5,14 | Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego.
Które z myśli Wyszyńskiego znalazły rozwinięcie u Jana Pawła II, a co w papieskiej koncepcji jest nowatorskie? Czy współcześni pracownicy i pracodawcy wciąż mogą kierować się w zawodowym życiu wskazówkami prymasa i papieża?
W debacie na ten temat 25 maja 2021 r. o godz. 18 udział wezmą:
dr Justyna Majewska (Mt 5,14 | Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego)
prof. Jerzy Wratny (Komitet Nauk o Pracy i Polityki Społecznej PAN)
Grzegorz Polak (Mt 5,14 | Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego)
dr hab. Dominika Żukowska-Gardzińska (Centrum Myśli Jana Pawła II)