ks. Stefan Wyszyński
Stefan Wyszyński urodził się 3 sierpnia 1901 roku w Zuzeli na Mazowszu, w rodzinie Stanisława Wyszyńskiego i Julianny z domu Karp. Mimo iż mała ojczyzna jego urodzenia znajdowała się w zaborze rosyjskim, Stefan był wychowywany przez rodziców w szacunku dla dziejów i kultury polskiej, co pozwoliło mu przetrwać czas dotkliwej rusyfikacji ziem polskich. W 1917 roku podjął decyzję o wstąpieniu do seminarium duchownego we Włocławku. Święcenia kapłańskie przyjął 3 sierpnia 1924 roku z rąk biskupa Wojciecha Owczarka, w katedrze włocławskiej. Pracował w parafii Przedecz oraz w parafii katedralnej we Włocławku. W tym mieście duszpasterzował wśród robotników, poznając trudne warunki ich pracy i życia. W 1929 roku uzyskał stopień naukowy doktora na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim na podstawie dysertacji Prawa, rodziny, Kościoła i Państwa do szkoły. Redagował periodyki naukowe „Słowo Kujawskie” i „Ateneum Kapłańskie”. Gdy po wybuchu II wojny światowej we wrześniu 1939 roku okazało się, że ksiądz Wyszyński jest na liście osób poszukiwanych przez gestapo, na polecenie bp. Michała Kozala wyjechał z Włocławka, co uchroniło go przed aresztowaniem i wywózką do obozu koncentracyjnego. W czasie wojny duszpasterzował w Kozłówce i Żułowie.
W 1942 roku przyjechał do Lasek, aby podjąć obowiązki kapelana w ośrodku dla ociemniałych dzieci. W czasie powstania warszawskiego 1944 roku został kapelanem Zgrupowania Armii Krajowej „Kampinos”, działał pod pseudonimem Radwan III. Spełniał tradycyjne czynności duszpasterskie, spowiadając rannych żołnierzy i niosąc im pocieszenie. Angażował się również we wszystkie czynności związane z pielęgnacją rannych. Codziennie odwiedzał wszystkich chorych i mierzył im temperaturę. Towarzyszył w czasie operacji umierającym żołnierzom. Prał, suszył i prasował bandaże, aby można nimi było opatrywać kolejnych rannych. Naprawiał i czyścił mundury, żeby żołnierze wracający do zdrowia mieli się w co ubrać. Pomagał wraz z niewidomymi chłopcami w przynoszeniu rannych do szpitala. Mimo szalejącego niebezpieczeństwa organizował regularne spotkania dla młodzieży świeckiej i sióstr zakonnych. Prowadził wykłady z ekonomii i spółdzielczości dla niewidomych. Uważał, że niewidomi, którzy zostaną wykształceni, powinni tworzyć spółdzielnie i własne zakłady, które pozwolą im godnie żyć. Szczęśliwie uniknął aresztowania, gdy na korytarzu budynku administracyjnego spotkał żołnierzy niemieckich, którzy zapytali go, czy wie, gdzie mieszka Wyszyński. Duchowny, zachowując spokój, wskazał im właściwe pomieszczenie, po czym oddalił się w kierunku kaplicy. Okupanci go nie znaleźli. Pod koniec powstania, idąc przez las, ks. Wyszyński widział z daleka fragment płonącej Warszawy. Wiatr wiejący od strony stolicy przywiał do niego nadpaloną karteczkę z napisem: „Będziesz miłował!”. On podniósł tę kartkę, przyniósł ją do kaplicy, położył na ołtarzu i powiedział, że to jest testament płonącej Warszawy dla nas.
W 1946 roku ksiądz Wyszyński otrzymał nominację na biskupa lubelskiego, a w 1948 roku został arcybiskupem metropolitą gnieźnieńskim i warszawskim, prymasem Polski. Był pasterzem dwóch archidiecezji, ponieważ w porządku kościelnym Gniezno i Warszawa były złączone unią personalną. Kierował Kościołem w Polsce w trudnym okresie reżimu komunistycznego. Podjął walkę o ocalenie chrześcijańskiej tożsamości narodu, aby uchronić go przed programową laicyzacją ze strony komunistów. Za swoją nieugiętą postawę zapłacił trzyletnim internowaniem, w latach 1953-1956. Domagał się respektowania zasad miłości, solidarności i wolności w życiu społecznym. Był aktywnym uczestnikiem Soboru Watykańskiego II (1962-1965) oraz wziął udział w konklawe, które wyniosło na urząd papieski Jana Pawła II (16 października 1978 roku). Zmarł 28 maja 1981 roku. Został pochowany w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie.
Edgar Sukiennik
Bibliografia:
– E. Czaczkowska, Kardynał Wyszyński. Biografia, Warszawa 2013.
– P. Raina, Stefan kardynał Wyszyński. Prymas Tysiąclecia, t. 1, Wrocław 2016.
– A. Rastawicka, Ten zwycięża, kto miłuje, Warszawa 2019.
– S. Wyszyński, Droga życia, Warszawa 2001.
– Notacja z s. Faustyną ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża [nagranie audio w zasobach Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego w Warszawie].
ks. Tadeusz Jachimowski
Przyszedł na świat 12 lutego 1892 roku w Kazimierzy Małej, niewielkiej miejscowości położonej w dzisiejszym województwie świętokrzyskim w powiecie pińczowskim. Jego rodzicami byli Julian Jachimowski i Helena z domu Kobylańska. Ojciec był nauczycielem i kierownikiem szkoły w Jędrzejewie oraz dowódcą Straży Obywatelskiej w 1918 roku.
Tadeusz Jachimowski uczęszczał do Gimnazjum Miejskiego w Pińczowie, a następnie wstąpił do Seminarium Duchownego w Kielcach, gdzie we wrześniu 1914 roku przyjął święcenia kapłańskie. Rok wcześniej został skierowany przez biskupa Augusta Łosińskiego na studia teologiczne na Akademii Duchownej w Petersburgu. Jednak gdy wybuchła I wojna światowa, wrócił do Kielc. Po przyjęciu święceń kapłańskich powrócił na uczelnię w Petersburgu. Podczas studiów był prezesem stowarzyszenia akademickiego „Polonia”. Dyplom magistra teologii uzyskał w 1917 roku.
W tym samym czasie biskup Jan Cieplak, administrator diecezji mohylewskiej, zwrócił się do rektora akademii, by zachęcił studentów ostatniego rocznika do podjęcia pracy kapelanów wśród polskich żołnierzy. Jednym z pierwszych ochotników był ksiądz Tadeusz Jachimowski. W kwietniu 1917 roku biskup Cieplak mianował go kapelanem w Wojsku Polskim na Wschodzie. Ksiądz Jachimowski był tam nie tylko przewodnikiem duchowym, ale pełnił również rolę wychowawcy i krzewiciela polskości wśród żołnierzy. Niedługo potem objął służbę duszpasterską w szpitalu 1 Pułku Strzelców Polskich, a następnie w I Dywizji Strzelców Polskich. Równocześnie z własnej inicjatywy pełnił obowiązki kapelana 2 Pułku Strzelców Polskich. W lipcu 1917 roku z żołnierzy polskich, służących wcześniej z armii rosyjskiej, uformowano I Korpus Polski na Wschodzie pod dowództwem gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego. W skład jednostki wchodziła I Dywizja Strzelców Polskich, w której ksiądz Jachimowski pełnił funkcję dziekana. Oddział miał walczyć z Niemcami, jednak w wyniku skomplikowanej sytuacji na terenie zaboru rosyjskiego, siły korpusu zostały skierowane do walki z bolszewicką Czerwoną Gwardią. 4 lutego 1918 roku ksiądz Jachimowski objął po kontuzjowanym pułkowniku Konarzewskim dowództwo brygady i pomyślnie zakończył potyczkę z bolszewikami pod Tołoszczycą, na wschód od Bobrujska. Generał Gustaw Ostapowicz dowódca I Pułku Strzelców Polskich w uznaniu zasług i bohaterskiej postawy wystąpił z wnioskiem o odznaczenie księdza Jachimowskiego Orderem Virtuti Militari. Ostatecznie kapelan odznaczenia nie otrzymał. Po podpisaniu traktatu brzeskiego Niemcy podjęli decyzję o likwidacji oddziału, w efekcie w maju 1918 jednostka została rozbrojona. Po demobilizacji Korpusu przez Niemców ksiądz Jachimowski otrzymał funkcję prefekta gimnazjum w Miechowie, którą pełnił do listopada 1918 roku.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości wstąpił do Wojska Polskiego, gdzie najpierw był kapelanem Okręgu Wojskowego w Miechowie, a od grudnia dziekanem Dowództwa Okręgu Generalnego Kielce. Następnie został mianowany szefem kancelarii Konsystorza Polowego, czyli jednostki organizacyjnej w Ministerstwie Spraw Wojskowych odpowiadającej za tworzenie struktur duszpasterstwa polowego w II Rzeczypospolitej. 3 marca 1919 roku Konsystorz Polowy został zlikwidowany, a na jego miejsce powołano Kurię Biskupią Wojska Polskiego, na czele której stał biskup Stanisław Gall. W kwietniu 1919 roku biskup Gall mianował księdza Jachimowskiego pierwszym kanclerzem Polowej Kurii Biskupiej. Był on prawą ręką biskupa, a do jego zadań należało m.in. tworzenie regulaminów dla wojskowych duszpasterzy i powoływanie parafii garnizonowych.
Praca księdza Jachimowskiego nie ograniczała się jedynie do wypełniania obowiązków w Polowej Kurii Biskupiej. Równocześnie był on redaktorem „Żołnierza Polskiego” oraz założycielem i redaktorem naczelnym pisma pt. „Kwartalnik poświęcony sprawom Katolickiego Duszpasterstwa Wojskowego w Polsce” wydawanego w latach 1931–1934. Uzyskał również stopień doktora filozofii na Wydziale Teologii Katolickiej Uniwersytetu Warszawskiego i wykładał homiletykę w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Warszawie. Po konflikcie biskupa Galla z Józefem Piłsudskim i dymisji dostojnika przyszłość księdza pułkownika Jachimowskiego w kurii była przesądzona. W 1934 roku ksiądz Jachimowski odszedł z armii i formalnie został przeniesiony w stan spoczynku. W tym samym roku objął funkcję wicerektora w kościele św. Anny na Krakowskim Przedmieściu i kapelana środowiska akademickiego. W 1936 roku został naczelnym kapelanem Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”. Napisał również słynny modlitewnik pt. Żołnierz Chrystusowy.
W chwili wybuchu II wojny światowej ksiądz Jachimowski znajdował się w Warszawie i uczestniczył w obronie stolicy, chodził z posługą do rannych i organizował pogrzeby. Brał również udział w akcji gaszenia pożaru kościoła św. Anny. W październiku 1939 roku został aresztowany przez gestapo i osadzony na Pawiaku. 31 marca 1940 roku został zwolniony z więzienia i wrócił do kościoła św. Anny, gdzie powierzono mu funkcję rektora. Uczestniczył w tajnym nauczaniu i wstąpił do podziemia. Początkowo był organizatorem i prezesem Towarzystwa Patriotycznego, następnie od lutego 1943 roku służył w Armii Krajowej. Zajmował stanowiska Szefa Służby Duszpasterskiej Komendy Głównej AK oraz Naczelnego Kapelana Sił Zbrojnych w Kraju. Przybrał pseudonim Budwicz, było to herbowe zawołanie jego rodziny. Od papieża Piusa XII uzyskał tzw. facultates – specjalne wojenne przywileje dla kapelanów polowych Armii Krajowej. Siedziba tajnej Kurii Polowej znajdowała się w gmachu ówczesnego Szpitala Świętego Rocha na Krakowskim Przedmieściu 24. Konspiracyjne zebrania kapelanów odbywały się natomiast na placu Mirowskim w budynku Pallotynów, przy ul. Długiej, a także w mieszkaniu „Budwicza” przy Hożej. 23 lipca 1943 roku biskup Józef Gawlina mianował księdza Jachimowskiego Wikariuszem Generalnym i zastępcą biskupa polowego Wojska Polskiego. „Budwicz” włączył się również w prace Komisji Duchowieństwa działającej w strukturach Delegatury Rządu na Kraj, a w 1944 roku został członkiem Rady Jedności Narodowej – organu politycznego Polskiego Państwa Podziemnego. Jako Naczelny Kapelan AK czuwał nad budowaniem i rozwijaniem struktur duszpasterstwa wojskowego na ziemiach polskich opartego w dużej mierze na przedwojennych kapelanach. Opracował szereg dokumentów regulujących działanie podziemnego duszpasterstwa. Przygotowywał również kapelanów AK do posługi w czasie akcji „Burza” oraz powstania zbrojnego. Wydał też modlitewnik dla żołnierzy podziemia pt. W służbie Chrystusa i Ojczyzny.
Wybuch powstania warszawskiego zaskoczył wielu kapelanów. Późno wydany rozkaz nie dotarł do wszystkich i część duchownych nie zdołała dotrzeć do swoich miejsc koncentracji. Wybuch zastał księdza Jachimowskiego na ul. Elektoralnej, przez co został pozbawiony możliwości kontaktu z Komendą Główną AK, której miejsce postoju znajdowało się w fabryce Kamlera na Woli. Był również odcięty od Komendy Okręgu mieszczącej się przy ul. Jasnej. Mimo że nie mógł włączyć się bezpośrednio w działania struktur wojskowych, sprawował posługę duszpasterską w piwnicy domu przy ul. Elektoralnej 47. Urządził tam kaplicę, w której modlił się i spowiadał zarówno cywilów, jak i powstańców. 7 sierpnia, gdy Niemcy zajęli już całą Wolę, ksiądz Jachimowski otrzymał polecenie, by opuścić swoje dotychczasowe miejsce postoju i dołączyć do oddziałów powstańczych koncentrujących się wokół gmachów Sądów Grodzkich przy Lesznie. „Budwicz” opóźnił jednak swoje wyjście, ponieważ chciał wyspowiadać wszystkich potrzebujących, wtedy Niemcy wtargnęli do piwnicy. Wszyscy mężczyźni wyciągnięci z budynku byli prowadzeni na rozstrzelanie. Ksiądz „Budwicz” zdążył tylko zabrać ze sobą Najświętszy Sakrament. Następnie został wyprowadzony osobno. W momencie gdy jeden żołnierzy celował w „Budwicza”, sekretarka kapelana „Mira”, zaczęła błagać innego Niemca, obserwującego scenę ze współczuciem, aby ocalił księdza. Tłumaczyła, że ksiądz ma przy sobie Najświętszy Sakrament. Ostatecznie żołnierz rozkazał „Budwiczowi”, aby dołączył do grupy cywilów, którzy zostali pognani przez miasto. W rejonie ul. Chłodnej księdzu Jachimowskiemu udało zostawić Najświętszy Sakrament w kościele św. Andrzeja. W nocy z 7 na 8 sierpnia „Budwicz” przebywał razem z ludnością cywilną w kościele św. Wojciecha przy ul. Wolskiej. 8 sierpnia cała grupa ruszyła w kierunku rampy kolejowej na Woli. W maszerującej kolumnie jeden ze strażników wypatrzył księdza, po czym wyciągnął go z szeregu i zastrzelił na miejscu. Ciała księdza Tadeusza Jachimowskiego nigdy nie odnaleziono. Symboliczny grób Naczelnego Kapelana AK znajduje się na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Ksiądz Tadeusz Jachimowski został odznaczony Krzyżem Walecznych i Krzyżem Komandorskim Polonia Restituta.
Szymon Piotrowski
Bibliografia
Dziennik Rozkazów Wojskowych, 1919, R. 2, nr 28
Dziennik Rozkazów Ministerstwa Spraw Wojskowych, nr 11, poz. 275.
Zasada Stanisław, Duch ’44. Duchowi przywódcy powstania warszawskiego, Kraków 2018
Odziemkowski Janusz, Służba duszpasterska Wojska Polskiego 1914-1945, Warszawa: Dom Wydawniczy Bellona, 1998
„Gdy zaczniemy walczyć miłością…”. Portrety kapelanów powstania warszawskiego, red. Grzegorz Górny, Aleksander Kopiński, Warszawa 2004
Wardzyński Michał, Szpital św. Rocha przy Krakowskim Przedmieściu i jego architektoniczne przemiany w XVIII-XX wieku, ,,Almanach Warszawy”, nr 12, 2018, s. 189-216
Tadeusz Jachimowski, https://www.1944.pl/powstancze-biogramy/tadeusz-jachimowski,12348.html (dostęp:05.09.2020)
Jeden z wielu, https://www.tygodnikpowszechny.pl/jeden-z-wielu-123623 (dostęp: 05.09.2020)
Warszawski powstaniec z zieli kieleckiej, https://www.niedziela.pl/artykul/30381/nd/Warszawski-powstaniec-z-ziemi-kieleckiej (dostęp: 07.09.2020)
https://misyjne.pl/smierc-nie-jest-koncem-o-kapelanach-powstania-warszawskiego/ (dostęp: 09.09.2020)
ks. Stefan Kowalczyk
Stefan Kowalczyk urodził się 1 sierpnia 1897 roku jako dziecko Wawrzyńca oraz Joanny Kowalczyków. Ukończył Gimnazjum im. Mikołaja Reja w Warszawie. W 1918 roku otrzymał świadectwo dojrzałości, a następnie wstąpił do Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie. W 1920 roku wraz z innymi seminarzystami postanowił przyłączyć się do armii generała Józefa Hallera. Księża, siostry zakonne, ale również przyszli kapłani angażowali się wówczas w obronę kraju głównie jako sanitariusze i kapelani. Stefan Kowalczyk jako sanitariusz transportował rannych żołnierzy przez Wisłę. Gdy jesienią 1920 roku nastąpiła decyzja o rozwiązaniu transportu sanitarnego, w grudniu Stefan Kowalczyk wrócił do seminarium. Za udział w wojnie polsko-bolszewickiej otrzymał w kwietniu 1925 roku odznakę Miecze Hallerowskie (przyznawane przez Zarząd Główny Związku Hallerczyków), a następnie w maju 1929 roku Medal Pamiątkowy za Wojnę 1918–1921 roku.
Stefan Kowalczyk został wyświęcony przez biskupa Stanisława Galla (ówczesnego biskupa polowego Wojska Polskiego) 22 stycznia 1923 roku w katedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Po otrzymaniu święceń został skierowany do pracy w parafii św. Anny w Grodzisku Mazowieckim. W 1929 roku ksiądz Kowalczyk zaangażował się w działalność Akcji Katolickiej, a także pracę z młodzieżą – stworzył wolski oddział Zrzeszenia Patronów Młodzieży (było to ogólnopolskie stowarzyszenie skupiające młodych katolików świeckich). W 1929 roku został proboszczem w kościele św. Klemensa, jednej z czterech parafii wojskowych w Warszawie. Obejmowała ona obszar Tarchomina, Pragi, Marek, Józefowa, Otwocka, garnizonu Rembertów oraz Radzymina. Aby zostać proboszczem parafii garnizonowej, należało spełnić kilka warunków: mieć mniej niż 35 lat, przynajmniej od trzech lat być kapłanem, mieć polskie obywatelstwo, cieszyć się dobrym zdrowiem oraz posiadać nieposzlakowaną opinię ordynariusza archidiecezji. Tym samym ksiądz Kowalczyk przeszedł w stan służby czynnej. Biskup Gall w grudniu 1930 roku mianował księdza Stefana drugim notariuszem w nowo powstałym Sądzie Biskupa Polowego. Funkcję tę pełnił do wybuchu wojny w 1939 roku. Trzy lata po nominacji na notariusza doszło do zmiany biskupa polowego Wojska Polskiego – księdza Stanisława Galla zastąpił ksiądz Józef Gawlina, co spowodowało przeniesienie Stefana Kowalczyka do parafii św. Jerzego w warszawskiej cytadeli. Ksiądz Kowalczyk, dzięki swojej aktywności jako duszpasterz polowy, w 1937 roku został awansowany przez prezydenta Ignacego Mościckiego na stopień starszego kapelana, co w hierarchii Wojska Polskiego odpowiada stopniowi majora.
We wrześniu 1939 roku wybuchła II wojna światowa. W nocy z 6 na 7 września na rozkaz naczelnego wodza marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego biskup polowy Józef Gawlina opuścił Warszawę, a następnie Polskę. Przed wyjazdem mianował Wikariuszem Generalnym Wojska Polskiego księdza majora Stefana Kowalczyka. Jedną z pierwszych decyzji, jakie podjął ksiądz Kowalczyk, było utworzenie Pogotowia Duszpasterstwa Cywilnego zwanego też „duszpasterstwem lotnym”, polegającego na niesieniu natychmiastowej pomocy przez duchownych ofiarom nalotów, udzielaniu rozgrzeszenia wsparcia medycznego. Po podpisaniu kapitulacji Warszawy 28 września 1939 roku ksiądz Kowalczyk pozostał w stolicy (większość kapelanów wojskowych trafiła do obozów jenieckich, by tam pełnić posługę kapłańską), aby pełnić funkcję Wikariusza Generalnego – jedynego przedstawiciela Polowej Kurii Biskupiej. Gdy Niemcy wkroczyli do stolicy, ksiądz Kowalczyk został wraz z innymi księżmi aresztowany i osadzony na Pawiaku. Po miesiącu go wypuszczono.
Po upadku kampanii wrześniowej duszpasterstwo wojskowe przestało działać w zorganizowanej formie. W drugiej połowie 1940 roku postanowiono uporządkować konspiracyjną działalność duszpasterską kapelanów. Mimo że ksiądz Stefan Kowalczyk nie został odwołany z funkcji Wikariusza Generalnego tajnej Kurii Polowej, 6 lutego 1942 roku biskup polowy Józef Gawlina (przebywający wówczas za granicą) mianował księdza pułkownika Tadeusza Jachimowskiego Naczelnym Kapelanem Sił Zbrojnych w Kraju. Przez jakiś czas były dwa ośrodki władzy duszpasterstwa wojskowego, po czym ksiądz Kowalczyk podporządkował się władzy Tadeusza Jachimowskiego. Rozpoczęła się ponowna organizacja struktur Kurii Polowej, podczas której ksiądz Kowalczyk, ps. Biblia został dziekanem Duszpasterstwa Okręgu Warszawa AK. Podczas pełnienia tej funkcji ksiądz „Biblia” przyjmował przysięgi żołnierzy podziemia, organizował spotkania z duszpasterzami, a także przygotowywał kursy dla kapelanów, podczas których udzielano porad, jak mają się zachować w przypadku aresztowania. Dodatkowo, jako naczelny kapelan Okręgu Warszawskiego AK, podzielił go na obwody.
1 sierpnia 1944 roku o godzinie 11.00 w budynku byłej Polowej Kurii Biskupiej przy ul. Długiej ksiądz „Biblia” zwołał odprawę, na której przekazał ostatnie dyspozycję dotyczące posługi kapelanów, a także godziny wybuchu powstania. Na spotkaniu zjawiło się 14 kapelanów, niestety ksiądz Tadeusz Jachimowski nie dotarł na wyznaczone miejsce. Referat Duszpasterstwa Wojskowego mieścił się przy ulicy Jasnej i to właśnie było pierwsze miejsce działania ks. „Biblii” podczas powstania. 8 sierpnia, zaledwie tydzień po wybuchu powstania, ksiądz Stefan Kowalczyk dowiedział się o rozstrzelaniu Naczelnego Kapelana AK księdza Tadeusza Jachimowskiego i po konsultacji z dowództwem AK przejął obowiązki Naczelnego Kapelana. Przez brak przepływu informacji wielu kapelanów nie dotarło początkowo do wyznaczonych miejsc, dlatego pierwszym zadaniem nowego Naczelnego Kapelana było sprawienie, aby każda jednostka posiadała swojego kapelana. 11 sierpnia na prośbę księdza Kowalczyka Komendant Okręgu Warszawa AK Antoni Chruściel, ps. Monter wydał zarządzenie duszpasterskie o ujednoliceniu w oddziałach modlitw porannych i wieczornych. Wśród współpracowników zasłynął jako przełożony, który starał się utrzymywać bezpośredni kontakt z kapelanami w różnych dzielnicach. W połowie sierpnia łączniczka Teresa Wilska, ps. Bożenka przeprowadziła w tym celu księdza pułkownika na Stare Miasto. Oprócz prac organizacyjnych ksiądz „Biblia” wykonywał wszystkie zadania duszpasterskie. Odprawiał msze święte, spowiadał, dokonywał pochówków oraz udzielał ślubów. 7 września 1944 roku przy ulicy Wilczej 7 odbył się ślub słynnego kuriera Jana Nowaka-Jeziorańskiego oraz Jadwigi Wolskiej, ps. Greta. Ślub błogosławił właśnie ksiądz Stefan Kowalczyk. Starał się on również dbać o wiarę powstańców. W porozumieniu z dowództwem AK zorganizował modlitwy do Matki Bożej między 15 sierpnia (Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny i jednocześnie Święto Wojska Polskiego) a 26 sierpnia (uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej). Pod koniec września „Biblia”, wiedząc, że powstanie chyli się ku upadkowi, kazał zamurować dokumenty Kurii Polowej w piwnicy spalonego domu przy ulicy Koszykowej. Tuż przed kapitulacją ksiądz Kowalczyk mianował zastępcą Szefa Duszpasterstwa księdza Mieczysława Paszkiewicza i nakazał pozostać mu w Warszawie do czasu opuszczenia stolicy przez wszystkie odziały powstańcze.
Dzień po kapitulacji Warszawy ksiądz Stefan Kowalczyk zarządził ostatnią odprawę kapelanów Armii Krajowej, podczas której wyznaczono kapelanów, którzy mieli pójść do obozów jenieckich wraz z żołnierzami i tych pozostających w zniszczonej stolicy, by pełnić posługę wśród ludności cywilnej. Ustalono wówczas, że ksiądz „Biblia” wraz z czterema innymi kapelanami pójdzie do obozów, reszta kapelanów otrzymała zaświadczenia zwalniające ich z służby wojskowej, dzięki czemu mogli opuścić Warszawę wraz z ludnością cywilną. 5 października 1944 roku Ksiądz Stefan Kowalczyk wraz z dowództwem powstania oraz powstańcami został wywieziony do obozu jenieckiego. Razem z pozostałymi czterema kapelanami trafił do oflagu II C Woldenberg, następnie został przeniesiony do obozu Stalag XI B Fallingbostel. Pod koniec stycznia 1945 roku obóz został wyzwolony przez Amię Czerwoną.
Po powrocie do Warszawy ksiądz Kowalczyk na początku pełnił funkcję wikariusza w prokatedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca przy Krakowskim Przedmieściu (obecnie kościół seminaryjny). W 1948 został bibliotekarzem w seminarium duchownym mieszczącym się obok świątyni. Ostatnie dni swojego kapłaństwa spędził jako wikariusz ekonom w kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny na Nowym Mieście. Ksiądz Stefan Kowalczyk, ps. Biblia zmarł 16 czerwca 1957 roku tuż przed swoimi 60 urodzinami.
Julia Malinowska
Bibliografia:
Stefan Kowalczyk, https://www.1944.pl/powstancze-biogramy/stefan-kowalczyk,23291.html (dostęp 24.09.2020)
Śmierć nie jest końcem – o kapelanach powstania warszawskiego, https://parafia-wojskowa-radom.pl/smierc-nie-jest-koncem-o-kapelanach-powstania-warszawskiego/ (dostęp 25.09.2020)
Organizacja duszpasterstwa wojskowego po ratyfikacji konkordatu z 1925 r., http://archiwum-ordynariat.wp.mil.pl/pl/263_126.html (dostęp 25.09.2020)
Dariusz Chodyniecki, Wojskowa służba kapelańska w czasie II wojny światowej, „Saeculum Christianum: pismo historyczno-społeczne” 5 (1998), nr 2, s. 59-102
Stanisław Zasada Duch ’44 siła ponad słabością. Duchowi przywódcy Powstania Warszawskiego, Kraków 2018, Wydawnictwo WAM
„Gdy zaczniemy walczyć miłością…”. Portrety kapelanów powstania warszawskiego, red. Grzegorz Górny i Aleksander Kopaliński, Warszawa 2004.
ks. Jan Antoni Kitliński
Niewiele jest pewnych informacji na temat życia i działalności księdza Kitlińskiego sprzed wybuchu powstania warszawskiego. Niepotwierdzona pozostają data i miejsce urodzenia oraz szczegóły dotyczące rozpoczęcia posługi kapłańskiej. Najprawdopodobniej jako Antoni Jan Kitliński przyszedł na świat w Michałowicach w 1909 roku. Jego ojcem był Szczepan Kitliński, a matką Antonina Kitlińska z domu Piwowarek. O jego dzieciństwie i początkach posługi kapłańskiej również wiadomo niewiele. Tadeusz Ejmont wspominał, że jego ojciec prowadził zakład fotograficzny w Warszawie oraz że pamięta księdza Kitlińskiego z tajnych kompletów.
Najwcześniejsze informacje dotyczące księdza Kitlińskiego dotyczą jego posługi proboszcza w kościele św. Barbary przy ulicy Wspólnej w Warszawie. Wiadomo, że pełnił tę funkcję jakiś czas przed wybuchem wojny, a po ewakuacji władz ze stolicy został mianowany szefem okręgu Warszawa-Praga przez księdza Stefana Kowalczyka, który był Wikariuszem Generalnym i notariuszem Polowej Kurii Biskupiej przy kościele garnizonowym w Warszawie. Bezpośrednim powodem tej szybkiej reorganizacji była ewakuacja rządu i sztabu, w tym Polowej Kurii Biskupiej oraz arcybiskupa Józefa Gawliny, który mianował księdza Kowalczyka na to stanowisko przed opuszczeniem stolicy 4 września 1939 roku. Zreorganizował on pracę duszpasterską, dzieląc okręg warszawski na cztery podokręgi i wyznaczając odpowiedzialnych za nie kapłanów. Poza Janem Kitlińskim byli to m.in. księża Stefan Piotrowski i Jan Salamucha.
Pierwsze tygodnie okupacji księża spędzili na porządkowaniu struktury organizacyjnej duszpasterstwa oraz szkoleniu się w pracy w konspiracji podczas tajnych spotkań. Najczęściej odbywały się one w kaplicy na Marymoncie lub w domu samego księdza Kowalczyka. Dotyczyły zasad bezpieczeństwa, zachowania w trakcie aresztowania, sposobów ukrywania nielegalnej działalności itp. Prowadzącym spotkania był zawsze jeden z oficerów Armii Krajowej. Łącznie takich spotkań odbyło się dziesięć. Konspiracyjnym pseudonimem Kitlińskiego został „Szczepan” od imienia ojca.
Następne zgromadzenia dotyczące bieżących zadań konspiracyjnych odbywały się m.in przy ulicy Hożej czy Barskiej. Ostatnie tego typu zebranie miało miejsce 30 lipca 1944 roku. W międzyczasie każdy z kapelanów realizował rozmaite zadania w konspiracji, m.in udzielano sakramentów dywersantom czy prowadzono wcześniej wspomniane tajne komplety i edukację uzupełniającą. Ksiądz Kitliński m.in. święcił sztandary nowo utworzonych drużyn harcerskich i udzielał sakramentów grupie znanej jako „Szwoleżerowie”.
O wybuchu powstania ksiądz Kitliński dowiedział się nieoficjalnie od księdza Piotrowskiego o godzinie 11.00 rano, oficjalnie zaś przez łączniczkę Komendy Głównej o godzinie 15.00. W swoim okręgu pozostawił dwóch księży pomocniczych ze zgromadzenia salezjanów – Franciszka Borowca i Tadeusza Blezienia. Ponieważ akcja zbrojna na Pradze zakończyła się porażką, Jan Kitliński ukrył się w podziemiach kościoła św. Floriana wraz z około 200 innymi cywilami i księdzem Borowcem. Tam spędził pierwsze dni walki. 5 sierpnia w okolicach kościoła wycofało się duże zgrupowanie około 1000 powstańców, a 6 sierpnia budynek zajęli Niemcy. Po początkowych rewizjach i podejrzeniach o ukrywanie uzbrojonych ludzi niemiecki oficer osobiście skontrolował obecnych w kościele cywilów, a po stwierdzeniu braku zagrożenia odwołał swoich żołnierzy. Pozwolił także ludności wrócić do domów, z zastrzeżeniem zakazu ich opuszczania. Ulica była bowiem obserwowana i kontrolowana przez żołnierzy z karabinami maszynowymi, którzy miały rozkaz strzelać do każdego potencjalnego wroga. Przymusowa izolacja trwała do 11 sierpnia. W tym czasie księża odprawiali msze św. i modlitwy w swoich domach.
11 sierpnia Niemcy wydali polecenie ewakuacji wszystkich ludzi z Pragi do obozu tymczasowego. Czasu na zebranie się było bardzo mało – zaledwie godzina. Przetransportowanie ludzi do tymczasowego obozu w koszarach przy ul. 11 Listopada trwało do godziny 13.00. W grupie tej znalazło się około 1200 osób. Niemcy zapowiedzieli ich transfer w grupach dalej, do Zakroczymia. Ksiądz Kitliński brał udział w podziale ludzi na grupy, wyznaczaniu im odpowiedzialnych księży oraz lekarzy. Tego samego dnia uzyskał również zgodę na odprawienie mszy, bez pozwolenia na muzykę i głośny śpiew. Niemcy przekazali mu nawet dodatkową żywność na tą okoliczność. Liturgia została odprawiona przy użyciu wina i małych kawałków pokrojonego chleba. Celebransowi asystował ksiądz Józef Fałtynowicz, który następnego dnia poszedł z pierwszą grupą 800 ludzi do Zakroczymia.
Ksiądz Kitliński pozostał w obozie do jego opuszczenia i ostatecznej likwidacji 21 sierpnia. Po odprawieniu reszty cywilów złożył po niemiecku podanie do dowództwa o wznowienie przez niego działalności duszpasterskiej w kościele parafialnym Najświętszego Serca Maryi przy placu Szembeka, na co otrzymał zgodę. Po kilkudniowych pertraktacjach 28 sierpnia parafia wraz z kancelarią wznowiła działalność. Do 7 września intensywnie wydawano i aktualizowano dokumentację parafialną, szczególnie zaś akty urodzenia. Niemcy bowiem wyznaczali je jako warunek pozostania ludności w domu.
7 września proboszcz parafii Zarzeń zaproponował księdzu przekroczenie linii frontu na stronę sowiecką. Jan Kitliński odmówił. Niemcy natomiast tego dnia rozpoczęli wysiedlanie ludności z Warszawy. Ludzi gromadzono w kolumnach marszowych na ulicy Grochowskiej. Ksiądz Kitliński najpierw miał pójść z jedną z grup, ale ostatecznie pozostał na plebanii do 10 września, posługując coraz mniejszym grupkom mieszkańców. W niedzielę 10 września rozpoczął się generalny atak na Pragę i Niemcy wycofali się, podpaliwszy wcześniej drewniany kościół, aby utworzyć zasłonę dymną. W nocy z 11 na 12 września ksiądz i cywile, którzy schronili się w kościele, spotkali żołnierzy radzieckich. 13 września ksiądz został mianowany lokalnym przewodniczącym komitetu obywatelskiego. Pomimo nalegań ze strony wojskowych, aby nakłonił ludzi do ewakuacji w bezpieczniejsze miejsce, pozostał na plebanii i pełnił posługę do końca powstania. Był członkiem warszawsko-praskiego komitetu obywatelskiego do połowy listopada 1945 roku. Następnie posługiwał w parafii św. Antoniego przy ulicy Senatorskiej w Warszawie.
Po wojnie ksiądz Kitliński został w procesie pokazowym skazany przez władze PRL na sześć lat więzienia. Po odbyciu kary pełnił posługę kapłańską aż do śmierci 2 października 1981 roku. Swoje przeżycia z okresu powstania spisał pod koniec życia.
Łukasz Skrzyński
Bibliografia:
- Archiwum Historii Mówionej – Tadeusz Ejmont, https://www.1944.pl/archiwum-historii-mowionej/tadeusz-ejmont,340.html (dostęp14.09.2020)
- Muzeum Harcerstwa – akta – Wspomnienia księdza prałata Antoniego Kitlińskiego, proboszcza parafii Św. Barbary przy ul. Wolnej w Warszawie
- „Gdy zaczniemy walczyć miłością…”. Portrety kapelanów Powstania Warszawskiego, red. Grzegorz Górny, Aleksander Kopiński, Warszawa, 2004
- Salon24 – Rozprawa księdza Antoniego Kitlińskiego https://www.salon24.pl/u/lustratorpolski/424469,rozprawa-ks-antoniego-kitlinskiego (dostęp14.09.2020)
ks. Mieczysław Mielecki
Urodzony 12 października 1911 roku. Miejsce urodzenia nieznane. Członek zakonu kamilianów. Służył w AK w stopniu kapitana. W konspiracji zarządzał jako kapelan trzecim rejonem I obwodu Śródmieście w Warszawie. Posługiwał się pseudonimami Mietek lub Mieczysław. W trakcie powstania pełnił posługę na Śródmieściu w 3 Batalionie Pancernym „Golski” oraz na Ochocie w Batalionie Odwet II. Po upadku powstania trafił do Stalagu X-B Sandbostel w Niemczech, gdzie zmarł w 1945 roku. Szczegóły dotyczące jego śmierci pozostają nieznane.
Łukasz Skrzyński
Bibliografia:
- „Gdy zaczniemy walczyć miłością…”. Portrety kapelanów Powstania Warszawskiego, red. Grzegorz Górny, Aleksander Kopiński, Warszawa 2004, str. 309
- Piotr Rozwadowski, Wielka ilustrowana encyklopedia Powstania Warszawskiego, tom 6, Warszawa 2002, str. 182.
ks. prałat Mieczysław Paszkiewicz
Ks. Mieczysław Paszkiewicz urodził się 20 marca 1900 roku w Wasiliszkach w powiecie lidzkim, w rodzinie Leonarda i Justyny z Tabeńskich. Dzieci, siedmiu synów i dwie córki, były wychowywane zgodnie z katolickimi i patriotycznymi tradycjami. Wielu przodków przyszłego księdza brało udział w powstaniu styczniowym i zostało zesłanych na Syberię, a wszyscy bracia Mieczysława byli oficerami Wojska Polskiego.
W 1912 roku rodzina przeniosła się do Wornian, gdzie Mieczysław ukończył szkołę powszechną, po czym prywatnie przygotowywał się do dalszej nauki. W 1914 roku został przyjęty do gimnazjum w Wilnie, skąd po roku przeniósł się do państwowego gimnazjum w Święcianach. W 1915 roku Paszkiewicz musiał przerwać naukę z powodu wkroczenia wojsk niemieckich na te tereny. Rodzina Paszkiewicza została rozdzielona, gdyż starsi bracia i siostry zdążyli wyjechać do Petersburga, natomiast pozostali członkowie wraz z Mieczysławem zostali na miejscu. W pobliżu Wornian trwały walki pomiędzy Niemcami i Rosjanami, przez co Paszkiewicz nie mógł kontynuować nauki. Stało się to możliwe dopiero po odzyskaniu przez Polskę niepodległości. W 1919 roku Mieczysław wyjechał do Warszawy, gdzie zamieszkał razem z braćmi. W 1924 roku złożył egzamin dojrzałości w Gimnazjum Kazimierza Kulwiecia w Warszawie.
W 1925 roku Mieczysław Paszkiewicz wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Wilnie, równolegle studiował na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Stefana Batorego, gdzie w 1931 roku na podstawie pracy Przeszkoda conditionis servilis w prawodawstwie rzymskim i kościelnym do Soboru Trydenckiego, napisanej pod kierunkiem ks. prof. Bronisława Żongołowicza, uzyskał magisterium z prawa kanonicznego.
Mieczysław Paszkiewicz przyjął święcenie kapłańskie 4 kwietnia 1931 roku z rąk arcybiskupa Romualda Jałbrzykowskiego. Prymicyjną mszę św. odprawił w kaplicy św. Kazimierza w katedrze wileńskiej. Pierwszą placówką, do której został skierowany, była parafia Słobódka w dekanacie brasławskim, gdzie pracował tylko przez trzy miesiące, następnie został przeniesiony do Oszmiany, dużej parafii, liczącej ponad 11 000 wiernych. Został tam prefektem w gimnazjum i szkołach powszechnych, a także wikariuszem w duszpasterstwie parafialnym. W 1934 roku ks. Paszkiewicz otrzymał samodzielną placówkę – Mickuny koło Wilna.
W maju 1936 roku za pozwoleniem arcybiskupa Jałbrzykowskiego ksiądz Paszkiewicz został kapelanem Wojska Polskiego. Najpierw pracował jako kapelan 7 Szpitala Okręgowego w Poznaniu, równolegle obejmując opieką duszpasterską 3 Pułk Lotniczy w Poznaniu, następnie objął stanowisko proboszcza parafii wojskowej nr 4 w Warszawie wraz z kościołem św. Floriana na Pradze i kościołami pomocniczymi w Rembertowie i Wesołej.
Po wybuchu wojny pełnił posługę w czasie kampanii wrześniowej. 3 października 1939 roku ksiądz Paszkiewicz został aresztowany przez Niemców i osadzony w więzieniu na Pawiaku jako zakładnik, gdzie przebywał do 22 października 1939 roku.
Po opuszczeniu więzienia został kapelanem Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża w Laskach, a później w Żukowie koło Lublina. W latach 1941–1943 był wychowawcą w Domu Dziecka Sióstr Rodziny Maryi w Białołęce Dworskiej, jednak przez zagrożenie aresztowaniem przeniósł się parafii Świętych Piotra i Pawła w Warszawie, gdzie jednocześnie jako kapelan służby czynnej był zaangażowany w działalność konspiracyjną Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej, nosząc pseudonimy „Ignacy” oraz „Ignacy Haczyk”.
Gdy wybuchło powstanie warszawskie, pełnił funkcję dziekana Obwodu AK Powiat Warszawski. Odprawiał msze św. na ulicy Poznańskiej 12 przy polowym ołtarzu z krzyżem zbudowanym z nadpalonych drewnianych belek. Te nabożeństwa miały na celu podtrzymanie ducha walczących i umocnienie wiary w ostateczne zwycięstwo. Do historii przeszła msza św. odprawiona w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny wspominana przez sanitariuszkę Barbarę Lenard: Pamiętam podniosły nastrój mszy polowej w dniu 15 sierpnia na dziedzińcu dużego bloku przy ul. Poznańskiej 12. Staliśmy pod ścianami – oddziały bojowe, łącznicy i my, służba sanitarna. Ołtarz na ścianie budynku z wielkim krzyżem z dwóch spalonych belek, zamiast organów akordeon i wyniosła postać księdza przed ołtarzem, a w dali szum broni maszynowej. W pewnej chwili gdzieś w pobliżu nastąpił silny wybuch, potem usłyszeliśmy świst i u stóp księdza, zwróconego do nas ze słowami „Dominus vobiscum”, upadł czarny postrzępiony odłamek pocisku. Ksiądz nie drgnął i nie przerwał mszy…
W czasie powstania ksiądz Mieczysław Paszkiewicz został awansowany do stopnia majora, a następnie podpułkownika. Odznaczono go Krzyżem Walecznych. Pod koniec powstania ksiądz Stefan Kowalczyk, naczelny kapelan, mianował księdza Paszkiewicza zastępcą kapelana naczelnego.
Po upadku powstania ksiądz Paszkiewicz znalazł się najpierw w Milanówku, a w grudniu 1944 roku otrzymał nominację na kapelana Obwodu Częstochowa AK. W maju 1945 roku przeniósł się do Poznańskiego.
Podczas okupacji niemieckiej ksiądz Paszkiewicz prowadził badania naukowe i uzyskał stopień naukowy doktora na podstawie pracy napisanej pod kierunkiem ks. prof. Zygmunta Kozubskiego pt. Duszpasterstwo chorych w szpitalach.
Po wojnie w latach 1945–1946 Mieczysław Paszkiewicz był prefektem Gimnazjum im. ks. Piotra Skargi w Szamotułach, później został administratorem parafii Sobota, a następnie prefektem w Szkole Handlowo-Przemysłowej w Poznaniu. Otrzymał też propozycję współpracy z redakcją „Wiadomości Duszpasterskich”, gdzie prowadził dział homiletyczny i publikował własne artykuły.
W 1949 roku ksiądz Paszkiewicz przeniósł się do Białegostoku, by w Arcybiskupim Wyższym Seminarium Duchownym wykładać patrologię, teologię życia wewnętrznego, homiletykę i historię Kościoła. Pełnił tam również wiele innych funkcji: był prefektem seminarium, w latach 1952–1964 ojcem duchownym alumnów, archidiecezjalnym ojcem duchownym, cenzorem ksiąg kościelnych, archidiecezjalnym dyrektorem Unii Apostolskiej Kleru, członkiem Rady Kapłańskiej, ojcem duchownym Instytutu Teologiczno-Pastoralnego. Zmarł 24 sierpnia 1987 roku. Został pochowany na cmentarzu w Białymstoku.
Kateryna Sedykh
Bibliografia:
- ks. Tadeusz Krahel, Ksiądz prałat Mieczysław Paszkiewicz. W 20-tą rocznicę śmierci, „W służbie miłosierdzia” 8 (2007), nr 8
- red. Jan Walkusz, Kościół w Polsce, t. 14, Lublin 2015, s. 208-2011
- Powstańcza msza święta 2019, Warszawa 2019 (broszura Instytutu Pamięci Narodowej)
ks. Leon Pawlina
Leon Pawlina urodził się w Retkach. Był jedynym dzieckiem w rodzinie. Matka i ojciec chcieli wykształcić syna, dlatego posłali go do szkoły w Łowiczu. Po ukończeniu szkoły średniej Leon podjął decyzję o wstąpieniu do Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie. 19 grudnia 1932 roku otrzymał świecenia kapłańskie z rąk biskupa Antoniego Szlagowskiego. Pierwszą mszę św. odprawił w kościele parafialnym w Złakowie.
Od 1936 roku studiował na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, gdzie napisał rozprawę Dymisorie w rozwoju historycznym.
W czasie okupacji ksiądz Pawlina był dyrektorem Domu Katolickiego „Roma” w Warszawie (obecnie Teatr Muzyczny Roma), a także dziekanem Obwodu AK Powiat Warszawski. Współpracował z księdzem kapelanem Mieczysławem Paszkiewiczem, ps. Ignacy.
Po powstaniu został proboszczem parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus na Tamce w Warszawie. Zajmował się odgruzowywaniem zniszczonego kościoła, rozpoczął też remont zniszczonej w czasie wojny plebanii. Wkrótce jednak został aresztowany.
Po wojnie był zaangażowany w działania podziemia antykomunistycznego, w ramach których pozyskiwał i przekazywał do redakcji „Gazety Ludowej”, działającej pod egidą PSL, tajne materiały dotyczące aresztowań działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego, uwięzionych księży i sowieckich oficerów w strukturach Urzędu Bezpieczeństwa. W październiku 1946 roku, podczas rewizji w redakcji przeprowadzonej przez UB, znaleziono informacje obciążające księdza Pawlinę, w wyniku czego natychmiast go aresztowano.
Ksiądz Leon Pawlina został skazany na 10 lat więzienia za gromadzenie wiadomości, które ze względu na interes państwa winny być zachowane w tajemnicy i przekazywanie ich. Więzienie opuścił w 1953 roku, a trzy lata później zginął w wypadku kolejowym w niewyjaśnionych okolicznościach.
Kateryna Sedykh
Bibliografia:
- Augustyński skazany na 15 lat, ks. Pawlina na 10, „Dziennik Polski i Dziennik Żołnierza”, 1947, nr 187 (08.08.1947), s. 1, 4
- Historia powstania parafii i budowy kościoła na Powiślu w Warszawie – cz. V, „…u Świętej Tereski”, 2013, nr 5 (05.12.2013), s. 4, 5
- Prymicja, w: „Łowiczanin”, 1932, nr 1 (15.01.1932), s.14
- Wyrok w procesie szpiegowskim, „Głos Ludu”, 1947, nr 215 (07.08.1947), s.1
ks. Stefan Piotrowski
Stefan Piotrowski urodził się 29 lipca 1900 roku jako dziecko Bolesława Piotrowskiego oraz Janiny z domu Sadowskiej. Był najstarszym z czworga rodzeństwa, miał dwóch braci (Eugeniusza oraz Zygmunta) oraz siostrę (Cecylię). W 1917 roku ukończył szkołę średnią w Warszawie, a w 1918 roku postanowił wstąpić do Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego. W 1920 roku jako kleryk wraz z kolegami uczestniczył w obronie Warszawy. Jak wielu alumnów w tym czasie, nie mając jeszcze święceń kapłańskich, mógł walczyć z bronią w ręku, wybrał jednak służbę sanitarną. Stefan Piotrowski przyjął święcenia kapłańskie z rąk biskupa Stanisława Galla w jego prywatnej kaplicy 4 lutego 1923 roku. Ukończył studia teologiczne na Wydziale Teologii Katolickiej Uniwersytetu Warszawskiego i otrzymał tytuł magistra. W 1926 roku został prefektem szkoły średniej w Żbikowie, a następnie Seminarium Nauczycielskiego w Radzyminie. W latach 1929–1944 był przewodnikiem duchowym w Gimnazjum im. Cecylii Plater-Zyberkówny przy ulicy Piusa XI (obecnie ulica Piękna).
Po wybuchu wojny w 1939 roku ksiądz Piotrowski został kapelanem Wojska Polskiego. Pod koniec września został aresztowany i osadzony na Pawiaku, gdzie spędził kilka tygodni. W czasie okupacji działał w tajnym szkolnictwie oraz w podziemnej Kurii Polowej, a także przy różnych organizacjach akademickich, między innymi w Sodalicji Mariańskiej (katolickie stowarzyszenie świeckich, którego celem było łączenie życia chrześcijańskiego ze studiami) czy Iuventus Christiana (katolickie stowarzyszenie młodzieżowe działające w ramach duszpasterstwa akademickiego). W 1943 roku został powołany do pracy w Kurii Metropolitalnej jako wizytator nauki religii w całej archidiecezji, a także został profesorem w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym w Warszawie.
Jako pułkownik Armii Krajowej wziął udział w powstaniu warszawskim na stanowisku wicedziekana podokręgu Warszawa Południe i zastępcy księdza Stefana Kowalczyka, ps. Biblia (naczelnego kapelana powstania warszawskiego). Ksiądz Piotrowski posługiwał się pseudonimem Jan I. Na przełomie sierpnia i września 1944 roku znajdował się w okolicy gmachu PKO na rogu ul. Jasnej i Świętokrzyskiej, gdzie mieścił się wówczas jeden z największych szpitali powstańczych. 30 sierpnia 1944 roku budynek został zbombardowany, a dwa dni później wybuchł w nim pożar. Ksiądz Stefan Piotrowski wykazał się wówczas ogromnym opanowaniem i uratował życie wielu pacjentów. Po upadku powstania wyszedł z Warszawy wraz z ludnością cywilną. W październiku dostał nominację na podpułkownika, a w listopadzie został powołany na wikariusza parafii w podwarszawskim Piasecznie, gdzie pracował do 20 sierpnia 1946 roku. W tym czasie zaangażował się również w pomoc nad wychowaniem dwojga dzieci swojej siostry Cecylii, która owdowiała podczas powstania, a której mężem był Leon Kuliszewski (znany i ceniony warszawski lekarz). Od czasu okupacji księdza Piotrowskiego i Leona Kuliszewskiego łączyła przyjaźń. Po wojnie ksiądz Piotrowski za swoją postawę podczas obrony Warszawy w 1920 roku, okupacji oraz powstania warszawskiego został odznaczony Krzyżem Armii Krajowej oraz Krzyżem Walecznych.
1 września 1945 roku ksiądz Piotrowski został mianowany delegatem Kuratorium Okręgu Warszawskiego do wizytowania nauki religii w szkołach. W lipcu 1946 roku zorganizował pierwszy zjazd diecezjalnych wizytatorów nauczania religii. W październiku 1945 roku dostał również polecenie zorganizowania duszpasterstwa akademickiego, a już w grudniu tego samego roku z rąk arcybiskupa Antoniego Szlagowskiego otrzymał nominację na duszpasterza akademickiego. W tym czasie wciąż był wikariuszem w Piasecznie, co wiązało się z ciągłymi dojazdami. 16 marca 1946 otrzymał nominację na rektora kościoła akademickiego św. Anny w Warszawie. Funkcję tę pełnił do 1 października 1947 roku. W połowie października 1947 roku kardynał August Hlond mianował księdza Piotrowskiego proboszczem parafii św. Michała Archanioła przy ulicy Puławskiej 95. Kościół został prawie całkowicie zniszczony podczas powstania i księdzu Stefanowi Piotrowskiemu została powierzona misja jego odbudowy. W grudniu 1951 roku prymas Stefan Wyszyński poświęcił kamień węgielny pod odbudowę świątyni, a w 1966 roku była ona przez niego konsekrowana.
Ksiądz Piotrowski kontynuował również swoje zaangażowanie w działalność duszpasterską. 15 grudnia 1949 roku objął stanowisko Przewodniczącego Wydziału Nauki Katolickiej Kurii Metropolitalnej Warszawskiej. Wydział ten prowadził do końca swej pracy w kurii, czyli do 1984 roku. 31 grudnia 1952 roku został również powołany na Wikariusza Generalnego Archidiecezji Warszawskiej. Funkcja ta wiązała się z dużą odpowiedzialnością, zwłaszcza w latach, w których Prymas Tysiąclecia przebywał w więzieniu. Przez długie lata przewodniczył także Komisji Egzaminacyjnej Duchowieństwa, a od 1963 roku jako członek Archidiecezjalnej Rady Gospodarczej brał udział w jej posiedzeniach. Jego praca nie skupiała się wyłącznie na obszarze archidiecezji warszawskiej. Pełnił także różne zadania na terenie ogólnopolskim 14 lutego 1957 roku został członkiem Komisji Maryjnej, a także Komisji Katechetycznej Episkopatu. W tej drugiej był najpierw sekretarzem, a następnie przewodniczącym. Do komisji przynależał do 1984 roku, kiedy to złożył rezygnację. W tym samym czasie zrezygnował również z funkcji proboszcza parafii św. Michała Archanioła i został tam rezydentem.
Na 50-lecie kapłaństwa ksiądz prałat Stefan Piotrowski otrzymał od papieża Pawła VI życzenia i błogosławieństwo na dalszą pracę, które zostały przesłane telegramem w grudniu 1972 roku. Przez wiele lat był bliskim współpracownikiem prymasa Stefana Wyszyńskiego i wspierał go zarówno w działaniach duszpasterskich, jak i organizacyjnych. W dniu 24 lutego 1984 roku papież Jan Paweł II na wniosek prymasa Józefa Glempa wyniósł księdza prałata Stefana Piotrowskiego do godności Protonotariusza Apostolskiego – Infułata.
Przez ostanie sześć lat życia ksiądz Stefan Piotrowski ciężko chorował. Zmarł 27 lipca 1990 roku, dwa dni przed swoimi 90. urodzinami. Pogrzeb odbył się 1 sierpnia. Mszę celebrował prymasa Józef Glemp w kościele św. Michała Archanioła w Warszawie. Duchowny został pochowany w rodzinnym grobie na warszawskich Powązkach.
Julia Malinowska
Bibliografia:
- https://www.1944.pl/powstancze-biogramy/stefan-piotrowski,34888.html (dostęp na:21.09.2020)
- Stefan Piotrowski, red. Jana Płaska, Warszawa 1991.
- Wyszyński Stefan, Pro Memoria: zapiski z lat 1948-1949 i 1952-1953, M. Bujnowska, I. Czarcińska, M. Plaskacz, A. Rastawicka, Warszawa 2007.
ks. prof. Jan Salamucha
Przyszedł na świat w Warszawie 10 czerwca 1903 roku. Jego rodzice, Stanisława i Andrzej, od początku widzieli w nim przyszłego księdza. Jednak sam Jan, mimo że udzielał się jako ministrant w parafii św. Augustyna na Nowolipkach, a w pewnym momencie był nawet prezesem koła ministrantów, nie był do końca przekonany, czy jest to jego droga. Dopiero kiedy umarła jego matka, podjął decyzję o wstąpieniu do seminarium duchownego. Zrobił to podobno na jej prośbę. Jego siostra, Genowefa, również wstąpiła do zakonu.
Naukę seminaryjną rozpoczął w 1919 roku w Warszawie. Miał wtedy zaledwie 16 lat, co w przyszłości wpłynie na datę święceń alumna. W 1920 roku, podczas wojny polsko-bolszewickiej, przez trzy miesiące był sanitariuszem. Warto zaznaczyć, że nie miał na to zgody seminaryjnych przełożonych. W 1923 roku rozpoczął studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Warszawskiego. Był to dla niego czas intensywnej nauki i poszerzania wiedzy z różnych dziedzin. Zgłębiał wtedy teologię, filozofię, ale też logikę matematyczną i embriologię porównawczą. Brał również udział w zajęciach z fizjologii człowieka na Wydziale Lekarskim. Ponadto zaangażował się w działalność Koła Filozoficznego prowadzonego przez profesora Władysława Tatarkiewicza. W 1925 roku koledzy z roku Jana otrzymali święcenia kapłańskie. On sam musiał poczekać, ponieważ nie osiągnął jeszcze odpowiedniego wieku. Został wyświęcony 21 lutego 1926 roku przez biskupa Stanisława Galla, który był biskupem polowym Wojska Polskiego. Sakrament przyjął w domowej kaplicy biskupa Galla.
Po święceniach kontynuował naukę. 30 listopada 1926 roku otrzymał tytuł magistra teologii za pracę pt. O kategorii „stosunek”. Niedługo potem, bo już w 24 października 1927 roku, uzyskał stopień naukowy doktora. Jego praca, pisana pod nadzorem naukowym księdza profesora Stanisława Kobyłeckiego, nosiła tytuł: Teoria wynikania modalnego Arystotelesa. Ksiądz Salamucha postanowił kontynuować naukę w Rzymie na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim. Tam studiował filozofię i poświęcił się pisaniu pracy o Arystotelesie oraz o św. Tomaszu z Akwinu. Po dwóch latach otrzymał tytuł magister aggregatus Universitas Gregorianae.
Po powrocie do Warszawy pełnił posługę wikariusza w parafii w Wiązownej, natomiast 1 października 1929 roku wraz z rozpoczęciem nowego roku akademickiego prowadził wykłady z filozofii w seminarium duchownym. Dał się poznać jako człowiek otwarty na kontakt z ludźmi nauki pochodzącymi zarówno ze świata duchownych, jak i świeckich, co spotkało się z różnym odbiorem ze strony innych księży. Wyróżniał go także fakt prowadzenia zajęć w języku polskim, co w tamtym czasie było to niezwykle rzadkie.
Po pewnym czasie pojawiła się szansa zrobienia habilitacji przez księdza Salamuchę na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Tę możliwość zablokował kardynał Aleksander Kakowski, metropolita warszawski. Ostatecznie jednak ksiądz Jan wyjechał do Krakowa dzięki wsparciu księdza i filozofa Konstantego Michalskiego. Niestety wkrótce był zmuszony wrócić do Warszawy po nieudanej próbie zrobienia habilitacji. Co prawda zaproponowano mu funkcję zastępcy profesora powstającej właśnie drugiej Katedry Filozofii Chrześcijańskiej Na Uniwersytecie Jagiellońskim, ale Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego nie poparło jego kandydatury. Dodatkowo, nie zatwierdziło także jego habilitacji. Powodem miał być rzekomo brak matury. Próby zlecenia księdzu Salamusze prowadzenia zajęć na UJ w wymiarze kilku godzin tygodniowo kończą się jego odmową. Ówczesna sytuacja nie pozwala też mu na powrót na stanowisko wykładowcy filozofii w seminarium duchownym, ponieważ jego miejsce zostało obsadzone przez księdza Józefa Pastuszkę. Z tego powodu ksiądz Salamucha został skierowany do parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny na warszawskiej Ochocie. Ma problem z porozumieniem się z tamtejszym proboszczem. Ten trudny czas kończy się dla niego załamaniem nerwowym i próbą samobójczą.
1 grudnia 1934 roku ksiądz Salamucha wrócił do Krakowa, gdzie dzięki wsparciu księdza Konstantego Michalskiego zaczął prowadzić wykłady. W 1936 roku Rada Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego skierowała prośbę do Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, aby ponownie rozpatrzyć habilitację Jana Salamuchy. Rada podaje w uzasadnieniu, że jest on jedynym duchownym, który zna się na logice matematycznej. Interwencja kończy się powodzeniem i 17 listopada 1936 roku jego praca habilitacyjna pt. Pojęcie dedukcji u Arystotelesa i św. Tomasza z Akwinu zostaje zatwierdzona. Ksiądz Jan został również zastępcą profesora w drugiej Katedrze Filozofii Chrześcijańskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego i wykładał teorię poznania, logikę, teodyceę, kosmologię i historię filozofii starożytnej. Działał też w powstałym 26 sierpnia 1936 roku Kole Krakowskim, którego członkami byli również Janusz Drewnowski i Józef Maria Bocheński. Ich praca polegała na wykorzystaniu logiki matematycznej w teologii i chrześcijańskiej filozofii. Ksiądz Salamucha był również członkiem Polskiego Bloku Katolickiego.
Interesowała go literatura, muzyka klasyczna i wspinaczka górska. Miał poczucie humoru i był lubiany przez studentów. Znał cztery języki obce: angielski, rosyjski, niemiecki i francuski. 6 grudnia 1938 roku ksiądz Jan otrzymał nominację na profesora nadzwyczajnego. Wniosek w tej sprawie wystosowała Rada Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego.
We wrześniu 1939 roku, po ataku III Rzeszy na Polskę, ksiądz Salamucha został kapelanem w 360 Pułku Piechoty. W ten sposób włączył się w obronę Warszawy. Nie ostatni raz jego życie związane jest z walką o stolicę – stanie się to również pięć lat później, podczas powstania warszawskiego. Za posługę wśród załogi Fortu Bema na Czystem w czasie walk wrześniowych otrzymał Krzyż Walecznych. Po kapitulacji Warszawy udał się na rozpoczęcie nowego roku akademickiego na Uniwersytecie Jagiellońskim. Tam 6 listopada przyszedł wraz z innymi wykładowcami i profesorami na spotkanie, na którym polscy naukowcy mieli zapoznać się z niemieckimi wytycznymi. Wydarzenie to dzisiaj nazywane jest Sonderaktion Krakau. 184 profesorów zostaje aresztowanych i wkrótce wywiezionych do obozu koncentracyjnego KL Sachsenhausen. Wśród nich znalazł się ksiądz profesor Jan Salamucha. Następnym miejscem jego uwięzienia był KL Dachau. Liczne zagraniczne protesty doprowadziły do zwolnienia wielu aresztowanych. W sprawę księdza Jana włączył się Watykan oraz kardynał Adam Stefan Sapieha, a także niemieccy profesorowie logiki matematycznej. Z obozu ksiądz Salamucha wyszedł 4 stycznia 1941 roku, skąd udał się do Krakowa. Ponieważ jednak podlegał biskupowi warszawskiemu, pojechał do stolicy. Rozpoczął pracę w parafii św. Jakuba przy placu Narutowicza na Ochocie. Powrót nie był łatwy, ponieważ nadal ksiądz Jan kojarzony był z niepopularnymi poglądami. Oprócz działalności duszpasterskiej, zaangażował się także w pomoc humanitarną – został kierownikiem warszawskiego Caritasu.
25 grudnia 1942 roku w „Walce” został opublikowany artykuł ks. Jana pt. Oblicze miłości, w którym postawił on trudne pytania dotyczące miłości nieprzyjaciół. Próbował zestawić to ewangeliczne przykazanie z czasem wojny. Wymieniał przy tym różne rodzaje miłości i deklarował, że będzie bronił swojej ojczyzny przy jednoczesnym wyzbyciu się nienawiści do wroga.
Ksiądz Salamucha prowadził wykłady w tajnym seminarium duchownym w Warszawie i na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Ziem Zachodnich, przygotowywał pracę O chrześcijańskim stylu w filozofii, a jako kapelan Narodowych Sił Zbrojnych próbował pogodzić tę organizację z Armią Krajową. Nie skończyło się to jednak sukcesem.
Ksiądz Salamucha, ps. Jan brał udział w powstaniu warszawskim jako kapelan wicedziekan dekanatu Północ Okręgu Warszawa Armii Krajowej i dziekan IV Obwodu Ochota. 1 sierpnia 1944 roku o godzinie 15.00 organizował spotkanie – odprawę wszystkich kapelanów Ochoty. O planowanej godzinie wybuchu powstania zgromadzeni na „kawie” księża dowiedzieli się z kartki przyniesionej przez małego chłopca. Pierwsze zadanie dla księży to zabranie stuł i świętych olejów oraz udanie się do odpowiednich miejsc zbiórek, a także zapamiętanie hasła „Wolność” i odzewu „Warszawa”. Jeszcze tego samego dnia ksiądz Jan został wezwany do rannej kobiety na ul. Mianowskiego 21. Po drodze pomaga przeprowadzić żołnierzy z oddziału podchorążego „Janusza” z Pułku „Baszta”. Kiedy dotarł do kobiety, udzielił jej sakramentów. Niestety powrót do kościoła okazał się niemożliwy z powodu toczących się walk, dlatego pozostał na ulicy Wawelskiej. To tam, w okolicach ulicy Uniwersyteckiej, Pługa, Mianowskiego i właśnie ulicy Wawelskiej powstała Reduta Wawelska – teren od czwartego sierpnia atakowany przez Niemców. Ksiądz Jan przyjął funkcję kapelana szpitala powstańczego: odprawiał msze, udzielał sakramentów pokuty i namaszczenia chorych. 11 sierpnia powstańcom brakuje już amunicji, co zmusza ich do kierowania się kanałami na Śródmieście i Mokotów. Początek wycofywania się zostaje zaplanowany na godzinę 17.00 Ksiądz Jan postanowił zostać z pacjentami i bezbronnymi cywilami, którzy sami prosili go, żeby ratował własne życie. Do Reduty Wawelskiej, opuszczonej przez walczących powstańców, na budynkach której powiewał biały kawałek materiału symbolizujący poddanie się, weszli żołnierze Rosyjskiej Wyzwoleńczej Armii Ludowej. Życie stracili ranni i cywile. Nie wiadomo, jak dokładnie zginął ksiądz Jan. Wiadomo, że właśnie 11 sierpnia, w towarzystwie bezbronnych ludzi. Miał 41 lat.
Ksiądz Salamucha został pochowany na warszawskich Powązkach, w zbiorowym grobie księży emerytów Warszawskiej Kapituły Metropolitalnej.
Dzisiaj na ul. Wawelskiej 60, w miejscu, w którym 11 sierpnia 1944 roku padł ostatni powstańczy punkt na Ochocie, widnieje tablica upamiętniająca tamte wydarzenia.
Justyna Florczak
Bibliografia
Czernecka-Rej Bożena, Salamucha Jan, w: Polski Słownik Biograficzny, t. 34, Wrocław 1992, s. 354 – 356.
Piech Stanisław, Jan Salamucha (1903 – 1944), https://www.ipsb.nina.gov.pl/a/biografia/jan-salamucha (dostęp: 02.08.2020).
Piech Stanisław, Księdza Jana Salamuchy msza życia, „Folia Historica Cracoviensia”, 3 (1996), nr 1, s. 255-264.
Skibiński Paweł, Człowiek o sercu bohaterskim…Ksiądz Jan Salamucha (1903-1944), Warszawa 2005, s.11-13.
Terlikowski Tomasz, Kropla po kropli. Ksiądz profesor Jan Salamucha, w: Gdy zaczniemy walczyć miłością… Portrety kapelanów powstania warszawskiego, red. Grzegorz Górny, Aleksander Kopiński, Warszawa 2004, s. 71-90.
Wolak Zbigniew, Naukowa filozofia Koła Krakowskiego, „Zagadnienia Filozoficzne w Nauce”, 36 (2005), s. 97-122.
Wolsza Kazimierz, Ks. Jan Salamucha – uczony i duszpasterz, „Przegląd Powszechny”, 1997, nr 3.
Zasada Stanisław, Duch ’44. Duchowi przywódcy powstania warszawskiego, Kraków 2018, s.117-128.
Zygmunt Trószyński
Zygmunt Trószyński urodził się 4 grudnia 1886 roku w Warszawie przy ulicy Leszno 9. Był synem wójta Młocin Mikołaja Trószyńskiego oraz jego trzeciej żony Marii z Richterów. Późniejszy ksiądz miał dwanaścioro rodzeństwa. Starszy brat Kazimierz Trószyński (weterynarz) oraz starsza siostra Maria Trószyńska przejęli opiekę nad niespełna siedmiomiesięcznym Zygmuntem po śmierci jego matki. Ochrzczony został w kościele pod wezwaniem św. Karola Boromeusza przy ulicy Chłodnej 9. Początkowo Zygmunt Trószyński uczył się w domu, następnie poszedł do warszawskiego gimnazjum. W 1903 roku, kiedy miał 17 lat, zmarł jego ojciec. 18 czerwca 1907 roku Trószyński zdał maturę w siedmioklasowej Szkole Realnej Zrzeszenia Kupców Warszawskich Wróblewskiego przy ul. Złotej 30 (obecnie jest to Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Czackiego). Po otrzymaniu świadectwa dojrzałości Trószyński rozpoczął studia na Wydziale Przyrodniczym Uniwersytetu Jagiellońskiego, jednak już rok później przeniósł się na dominikański Uniwersytet we Fryburgu w Szwajcarii, gdzie studiował na wydziale teologicznym. To tam przyszły ksiądz odkrywał swoje powołanie. Do Warszawy wrócił zaraz po śmierci starszego brata, który finansował jego pobyt za granicą. Po powrocie wstąpił do Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie. Święcenia kapłańskie przyjął 6 lipca 1913 roku z rąk biskupa Kazimierza Ruszkiewicza w kościele Świętego Krzyża w Warszawie, następnie został skierowany do pracy jako wikary w Wiskitkach pod Żyrardowem. W lutym 1915 roku w czasie I wojny światowej doszło do walk o Wolę Szydłowiecką, w czasie której ksiądz Trószyński opiekował się rannymi. W tym czasie zachorował na zapalenie płuc, które przekształciło się w początki gruźlicy. Jego leczenie trwało kilka miesięcy, najpierw w Warszawie w Przytułku dla Rzemieślników i Robotników Warszawskiego Towarzystwa Dobroczynności przy ul. Młynarskiej 29/31, a następnie w Otwocku. W 1915 roku ksiądz Trószyński wstąpił do mariańskiego nowicjatu w podwarszawskich Bielanach. 13 listopada 1916 roku złożył pierwsze śluby zakonne na ręce księdza Jerzego Matulewicza, generała marianów, a trzy lata później – śluby wieczyste. Od 1919 roku przebywał w domu bielańskim marianów, pełniąc funkcję radnego i jednocześnie wikariusza parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny na warszawskich Bielanach. Rok później wraz z wybuchem wojny polsko-bolszewickiej ksiądz Zygmunt pełnił posługę kapelana w pociągach sanitarnych na Dworcu Gdańskim. W 1924 został wysłany do Stanów Zjednoczonych, jednak już dwa lata później wrócił do Warszawy, aby objąć probostwo na Bielanach. W maju 1929 roku otrzymał „Medal Pamiątkowy za wojnę 1918–1921 roku” za pełnienie obowiązków kapelana wojskowego.
W okresie międzywojennym ksiądz Trószyński otworzył na Marymoncie jadłodajnię, przedszkola, przytułki a także powołał miejscowy Caritas. Wraz z wybuchem II wojny światowej ksiądz Zygmunt został kapelanem 1 batalionu 40. Pułku Piechoty na Bielanach. Po kapitulacji Warszawy otworzył przy ulicy Lipowej na Bielanach schronisko dla żołnierzy rekonwalescentów, a także stworzył tajną organizację „Pomoc Żołnierzowi”, której członkowie wysyłali paczki do partyzantów oraz jeńców. Podczas okupacji wystawiał żydowskim dzieciom akty chrztu, a także ukrywał je u zakonnic oraz na plebanii. Od 1940 roku należał do Związku Walki Zbrojnej. Jako pseudonim konspiracyjny wybrał określenie arabskiej twierdzy „Alkazar”.
1 sierpnia 1944 roku ksiądz Zygmunt Trószyński o godzinie 11.00 stawił się na odprawie kapelanów zwołanej przez księdza Stefana Kowalczyka, pseudonim Biblia, na której pojawiło się tylko kilkunastu kapelanów. To właśnie wtedy ksiądz Trószyński dowiedział się o planowanej godzinie wybuchu powstania warszawskiego. Niezwłocznie wrócił na Marymont, gdzie ukrył dokumenty parafialne i rozpoczął swoją posługę jako kapelan II Obwodu Żoliborz Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej. Wynosił rannych z pola walki, ale także odprawiał msze św. przy ołtarzach polowych lub – gdy była taka możliwość – w kościele. 16 września Marymont został zdobyty przez Niemców. Tego dnia, kiedy ksiądz Trószyński przechodził przekopem w stronę Żoliborza, został ranny w policzek. Po opatrzeniu w szpitalu wrócił do swojej posługi kapłańskiej i pozostał na Żoliborzu do zakończenia walk w tej dzielnicy, czyli do 30 września. 2 października, po upadku powstania, ksiądz Zygmunt Trószyński, ps. Alkazar wyszedł z Warszawy wraz ludnością cywilną i przedostał się do Lasek, a następnie tułał się po podwarszawskich miejscowościach. Przebywał między innymi w Grodzisku Mazowieckim i Milanówku, gdzie starał się ratować ludzi przed wywózkami. Jeszcze w październiku 1944 roku rozkazem gen. Antoniego Chruściela „Montera” za zasługi podczas powstania został awansowany ze stopnia starszego kapelana (majora) do stopnia proboszcza (podpułkownika).
Ksiądz Trószyński do Warszawy wrócił już w styczniu 1945 roku. Od początku zajął się pomocą powracającej do stolicy ludności cywilnej i odbudowywaniem świątyni na Marymoncie. W 1947 roku założył w dawnych koszarach bursę im. Generała Stefana Roweckiego „Grota” dla sierot po poległych powstańcach. 18 stycznia 1949 roku, gdy przebywał na plebanii przy ul. Gdańskiej 6A, został aresztowany przez UB i osadzony w warszawskim więzieniu na Mokotowie. 1 stycznia 1950 roku Sąd Rejonowy skazał go na sześć lat więzienia za działalność konspiracyjną i chęć zmiany ustroju państwa polskiego, a 26 kwietnia został przeniesiony do więzienia we Wronkach – jednego z cięższych więzień politycznych w Polsce. W 1951 roku siostra księdza Trószyńskiego, Jadwiga, wystąpiła do prezydenta Bolesława Bieruta o ułaskawienie brata. W kwietniu Bierut zmniejszył karę do czterech lat więzienia, jednak nie ułaskawił kapłana, mimo że ksiądz Trószyński dwukrotnie pomógł jego córce Krystynie. W trakcie powstania kapłan opiekował się Krystyną Bierut, gdy ta w połowie sierpnia została ranna. Natomiast po upadku powstania dzięki dokumentom dostarczonym przez księdza Trószyńskiego córka Bieruta i jej matka uniknęły wywózki do Niemiec z obozu przejściowego w Pruszkowie.
18 stycznia 1953 roku, po czterech latach więzienia, ksiądz Trószyński wrócił do Warszawy, dopiero jednak po rehabilitacji w 1956 roku mógł znów pełnić posługę kapłańską jako wikary na Marymoncie (z powodu wyroku władze nie pozwoliły mu objąć probostwa), a także kapelanem sióstr urszulanek na Młocinach. W maju 1959 roku uchwałą Rady Państwa został odznaczony Krzyżem Partyzanckim. Ostatni rok swojego życia spędził w Domu Księży Emerytów w Otwocku. Ksiądz Zygmunt Trószyński, ps. Alkazar zmarł 22 czerwca 1965 roku, trzy dni później ksiądz biskup Zygmunt Choromański celebrował mszę żałobną kapelana w kościele Matki Bożej Królowej Polski na Marymoncie. Pochowano go na cmentarzu Wawrzyszewskim w Warszawie, w kwaterze ojców marianów. W 1993 roku kapituła generalna ojców marianów w Rzymie przyjęła dokument, w którym poleciła zbieranie dokumentów świadczących o świętości księdza Trószyńskiego w celu ewentualnego wszczęcia procesu beatyfikacyjnego.
Julia Malinowska
Bibliografia:
Gdy zaczniemy walczyć miłością… Portrety kapelanów powstania warszawskiego., red. Grzegorz Górny, Aleksander Kopaliński, Warszawa 2004.
Petrowa-Wasilewicz Alina, Tablica pamięci ks. Zygmunta Trószyńskiego “Alkazar”. https://www.parafia-marymont.pl/aktualnosci/tablica-pamieci-ks-zygmunta-troszynskiego-alkazar/ (dostęp: 16.09.2020).
Rygielski Jacek, Ks. Zygmunt Trószyński (1886-1965), https://padrimariani.org/ks-zygmunt-troszynski/ (dostęp: 7.09.2020).
Tryliński Janusz, Zygmunt Trószyński „Alkazar”, http://www.zubry1944.pl/x-zygmunt-troszynski/ (dostęp: 9.09.2020).
Wyszyński Stefan, Pro memoria, t. 1: 1948-1952, red. Paweł Skibiński, Ewa Czaczkowska, Andrzej Gałka, Anna Rastawicka, Krzysztof Wiśniewski, Warszawa 2017, str. 224.
Zasada Stanisław, Duch 44 siła ponad słabością. Duchowi przywódcy Powstania Warszawskiego, Kraków 2018, s. 163-178.
http://mbc.cyfrowemazowsze.pl/dlibra/plain-content?id=20831
https://www.1944.pl/powstancze-biogramy/zygmunt-troszynski,46393.html